Tragedia w sąsiednim powiecie. Zabił żonę, potem popełnił samobójstwo

1 dzień temu

Do tragedii doszło wczoraj w Żelazkowie pod Gnieznem. Służb otrzymały zgłoszenie o dymie wydobywającym się z jednego z domów w tej miejscowości. Kiedy strażacy dotarli na miejsce okazało się, iż nie ma zewnętrznych oznak pożaru. Dokonano jednak makabrycznego odkrycia. Na terenie posesji znaleziono zwłoki dwóch osób.

– Według wstępnych ustaleń, 71-letnia kobieta została zabita przez swojego byłego męża 64-letniego, który następnie popełnił samobójstwo. Pomimo rozwodu oboje przez cały czas mieszkali razem – informuje prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, cytowany przez Głos Wielkopolski i dodaje, iż kobieta zginęła od ciosów nożem.

Mężczyzna, przed swoim powieszeniem, zabił także psa, również go wieszając. Próbował wywołać pożar budynku. Sprawca zostawił list. Zgodnie z wyrokiem sądu miał opuścić nieruchomość i wydać ją swojej byłej żonie – przekazał prok. Wawrzyniak.

Idź do oryginalnego materiału