Tragedia w Sarbinowie: 70-latek utonął w Bałtyku mimo ponad godzinnej reanimacji
Dramatyczne sceny na plaży w Sarbinowie. Mimo szybkiej akcji ratowników i ponad godzinnej reanimacji, nie udało się uratować życia 70-letniego mężczyzny wyciągniętego z wody. To kolejny niebezpieczny incydent w tej miejscowości w ciągu zaledwie dwóch dni.
Nie żyje 70-latek wyciągnięty z morza
W sobotę 2 sierpnia 2025 roku, tuż przed godziną 19:00, ratownicy otrzymali dramatyczne zgłoszenie — w wodach Bałtyku w okolicach Sarbinowa (województwo zachodniopomorskie) topi się człowiek. Z każdą minutą liczyła się każda sekunda.
Na miejsce natychmiast wysłano dwa zespoły Grupy Interwencyjnej Środowiskowo-Lekarskiego WOPR — jednostki RQ1 i RQ2 wraz ze skuterem wodnym R7. Ratownicy działali błyskawicznie i profesjonalnie. Poszukiwania zakończyły się odnalezieniem i wyciągnięciem z wody nieprzytomnego mężczyzny, u którego stwierdzono brak funkcji życiowych.
Ponad godzina dramatycznej walki o życie
Akcję reanimacyjną jako pierwsi rozpoczęli ratownicy kąpieliska MOSiR Mielno, którzy — choć już po zakończeniu pracy — natychmiast ruszyli na pomoc. Następnie działania kontynuowali ratownicy ŚLWOPR oraz załogi Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Resuscytacja krążeniowo-oddechowa trwała ponad godzinę. Niestety, mimo heroicznego wysiłku i zaangażowania wielu osób, życia 70-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Zgon został stwierdzony na miejscu.
Dwa dni wcześniej uratowano dzieci
To już drugi poważny incydent na tej samej plaży w Sarbinowie w ciągu zaledwie kilku dni. W czwartek, 31 lipca, ratownicy interweniowali po zgłoszeniu o dryfujących na desce dzieciach. Dwójka niepełnoletnich wypłynęła ponad 500 metrów od brzegu — bez kamizelek asekuracyjnych i bez świadomości zagrożenia.
Na szczęście wtedy akcja zakończyła się sukcesem — dzieci zostały bezpiecznie ewakuowane na brzeg skuterem wodnym R7. To pokazuje, jak dynamiczna i nieprzewidywalna może być sytuacja na pozornie spokojnym Bałtyku.
Apel ratowników: szanujcie żywioł, nie ignorujcie ostrzeżeń
Ratownicy Środowiskowo-Lekarskiego WOPR, MOSiR Mielno oraz WOPR Zachodniopomorskie kolejny raz apelują do wszystkich wypoczywających nad morzem: zwracajcie uwagę na flagi ostrzegawcze, nie lekceważcie siły fal i prądów wstecznych. choćby doskonały pływak może mieć problem w warunkach silnego zafalowania lub przy zmiennym wietrze.
Wiele tragedii można by uniknąć, gdyby turyści przestrzegali kilku podstawowych zasad:
-
Kąp się tylko na strzeżonych kąpieliskach.
-
Zwracaj uwagę na kolor flagi — czerwona oznacza całkowity zakaz kąpieli.
-
Nie wchodź do wody po spożyciu alkoholu.
-
Nie wypływaj na dmuchanych materacach lub deskach daleko od brzegu.
-
Dzieci powinny zawsze być pod opieką dorosłych — najlepiej w kamizelkach asekuracyjnych.
Statystyki są nieubłagane — Polacy wciąż toną
Według danych MSWiA i WOPR, w okresie letnim każdego roku w Polsce dochodzi do dziesiątek utonięć. W lipcu 2025 roku utonęło już ponad 30 osób — najwięcej w województwach zachodniopomorskim, pomorskim i mazowieckim.
W wielu przypadkach przyczyną jest lekkomyślność, brawura, alkohol lub niedostosowanie się do warunków atmosferycznych. Tylko w miniony weekend służby ratunkowe interweniowały kilkadziesiąt razy na całym wybrzeżu.
Wzmożone kontrole i patrole ratowników
W związku z upałami i rosnącą liczbą turystów, ratownicy WOPR, policja wodna oraz straż pożarna prowadzą wzmożone patrole i kontrole kąpielisk. Częściej kontrolowane są również pontony, skutery wodne, łódki i inne jednostki pływające.
W wielu miejscowościach prowadzone są również akcje edukacyjne — rozdawane są ulotki, realizowane są pokazy pierwszej pomocy, a ratownicy instruują, jak zachować się w przypadku tonięcia lub zauważenia osoby w niebezpieczeństwie.
Dramat, który wstrząsnął Sarbinowem
Śmierć 70-latka w Sarbinowie to tragedia nie tylko dla rodziny i bliskich, ale również dla całej lokalnej społeczności. Mieszkańcy i turyści, którzy byli świadkami akcji ratunkowej, jeszcze długo będą ją pamiętać. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy z wyrazami współczucia oraz podziękowaniami dla ratowników za ich poświęcenie i odwagę.
Wielu internautów podkreślało, iż ratownicy kąpieliska MOSiR Mielno wykazali się bohaterstwem — mimo zakończenia pracy, nie zawahali się ani chwili i ruszyli z pomocą, walcząc do końca.
Podsumowanie: Bałtyk bywa zdradliwy
Tragedia w Sarbinowie to kolejny dowód na to, iż morze — mimo swojego piękna — potrafi być niebezpieczne. Szczególnie gdy jest niedoceniane. 70-letni mężczyzna utonął mimo natychmiastowej pomocy i godzinnej reanimacji. Dwa dni wcześniej w tym samym miejscu uratowano dzieci.
To przestroga dla nas wszystkich: wakacje nad morzem to nie tylko relaks, ale także odpowiedzialność. Żywioł nie wybacza błędów. Szanujmy morze i słuchajmy ratowników — to może uratować życie.