Dramat za zamkniętymi drzwiami. W miniony wtorek, 1 lipca do funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach wpłynęło zgłoszenie dotyczące osoby, która może potrzebować pomocy. Jak się później okazało, w mieszkaniu znajdował się nieprzytomny mężczyzna. Niepokojąca informacja wpłynęła do służb ratunkowych ok. godz. 21. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, w jednym z mieszkań przy ul. Kościelnej w Starachowicach miała znajdować się osoba wymagająca pomocy.
- Do mieszkania próbowała się dostać opiekunka, która powiadomiła służby - poinformował asp. Marek Wojteczek z Komendy Powiatowej Policji. W mieszkaniu odnaleziono 91-letniego mężczyznę. Był nieprzytomny. Na miejscu pojawiło się pogotowie, którego lekarz stwierdził zgon.
Wstępnie wykluczono, by do śmierci 91-latka miało przyczynić się działanie osób trzecich lub inne o charakterze przestępczym.