Tragedia w Lubowidzy. To on ukrył rodzinę przed mordercą. Wstrząsająca relacja

2 dni temu
"Fakt" dotarł do kolejnych makabrycznych szczegółów krwawego wieczoru we wsi Lubowidza. Brutalny morderca na leśnej drodze urządził egzekucję – zabił ukochanego swojej partnerki. Widząc, co się dzieje, panna Anna z dziećmi, rzuciła się do ucieczki. I to ją uratowało, bo trafiła do domu pana Włodzimierza. – Całe szczęście stałem z synem przed domem – mówi nam.
Idź do oryginalnego materiału