Tragedia na festiwalu muzycznym. Nagła śmierć 35-latki

Władze w Antwerpii prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci 35-latki, która poczuła się źle na festiwalu Tomorrowland w piątek wieczorem.

Jak poinformowano w oświadczeniu, służby ratunkowe podjęły próbę reanimacji kobiety. 35-latka została przewieziona do szpitala, jednak jej życia nie udało się uratować.

Prokuratura w Antwerpii przekazała w komunikacie: "Wstępne ustalenia wskazują na silne dowody, iż śmierć miała związek z zażywaniem narkotyków. Autopsja i szczegółowe badanie toksykologiczne dostarczą ostatecznych odpowiedzi".

ZOBACZ: Pożar na festiwalu Tomorrowland w Belgii. Główna scena w płomieniach

Rzeczniczka festiwalu, Debby Wilmsen, w rozmowie z "Brussels Morning" potwierdziła: "Kobiecie udzielono pierwszej pomocy, a następnie przewieziono ją do Szpitala Uniwersyteckiego w Antwerpii. Poinformowano nas, iż tam zmarła. Składamy kondolencje jej rodzinie i przyjaciołom. Prokuratura w Antwerpii bada przyczynę śmierci i będzie informować o dalszych ustaleniach w tej sprawie".

Festiwal Tommorowland. Poważne problemy organizatorów

To już druga tragedia, która dotknęła tegoroczną edycję festiwalu Tomorrowland. Kilka dni wcześniej, w środę, spłonęła główna scena legendarnego wydarzenia muzyki elektronicznej.

Potężny pożar nie tylko strawił całą scenę, ale rozprzestrzenił się na pobliski las. Przygotowane do występów fajerwerki eksplodowały w powietrzu. Okolicznym mieszkańcom zalecono zamknięcie wszystkich okien i drzwi do czasu ugaszenia pożaru.

ZOBACZ: Pożar strawił główną scenę festiwalu Tomorrowland. istotny komunikat organizatorów

W momencie wybuchu pożaru na terenie budowy sceny głównej znajdowało się około 1000 pracowników. W akcji gaśniczej i ewakuacyjnej wzięły udział dziesiątki ekip ratunkowych. Przyczyna nie została jeszcze potwierdzona.

Pomimo dramatycznych wydarzeń, festiwal rozpoczął się w piątek, dwie godziny później niż planowano. Organizatorzy ścigali się z czasem, aby zbudować alternatywną scenę główną.