

Przez powiat przasnyski przeszły gwałtowne burze i trąby powietrzne, które wyrządziły wiele szkód. Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Przasnyszu odnotowali kilkanaście interwencji – i liczba ta wciąż rośnie.
– Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do nas o godz. 7:03. Dotyczyło zalanej piwnicy w budynku jednorodzinnym w Przasnyszu przy ul. Berka Joselewicza – relacjonuje st. asp. Rafał Sekuna, starszy inspektor sztabowy KP PSP Przasnysz.
Zaledwie kilkanaście minut później zaczęły napływać kolejne zgłoszenia. Najgroźniejsza sytuacja miała miejsce w miejscowości Bogate (gm. Przasnysz), gdzie przeszła trąba powietrzna. Na drodze krajowej nr 57, tuż za kościołem, powalone drzewa całkowicie zablokowały przejazd aż do granicy powiatu.
W tej samej miejscowości wiatr zerwał dach z budynku mieszkalnego, a woda lała się do środka. Strażacy zabezpieczali dom przy użyciu plandek. Podobne zdarzenie miało miejsce także w miejscowości Węgra (gm. Czernice Borowe) – tam również zerwany został dach na budynku jednorodzinnym.
W Lesznie działania polegały na wypompowywaniu wody, która spływała z pól i zalewała piwnice.
– Zarówno w gminie Przasnysz, jak i w gminie Czernice Borowe usuwamy połamane drzewa zalegające na drogach. W Przasnyszu trwa wypompowywanie wody z ulicy Floriana – informuje st. asp. Sekuna.
Strażacy nieustannie pracują nad usuwaniem skutków żywiołu i apelują o ostrożność i rozwagę. Warunki atmosferyczne przez cały czas pozostają trudne.
j.b.