Tomaszów Lubelski: Łuk Triumfalny pod lupą prokuratury. Samorządowcy mówią o politycznym zamówieniu, hejcie i próbie uciszenia patriotów

12 godzin temu
„Prokuratura Bodnara bierze się za jedyny Łuk Triumfalny w Polsce” – poinformował w ostatnich dniach w mediach społecznościowych Tomasz Zieliński, poseł na Sejm.Chodzi o postawioną przed prawie czterema laty, przed Liceum Ogólnokształcącym im. B. Głowackiego w Tomaszowie Lubelskim, instalację patriotyczną w kształcie monumentalnej, wolno stojącej bramy. Tomaszowski Łuk Triumfalny na jednej stronie upamiętnia 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, a na drugiej 100. rocznicę pobytu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Tomaszowie. Umieszczono na nim też wizerunek marszałka i ks. Ignacego Skorupki. Pod ważącą 40 ton konstrukcją znajduje się szklana tafla z szyby pancernej. W podziemnej gablocie umieszczono szablę, przełamany sierp i młot oraz karabin, hełmy żołnierskie i mapę II RP. To symbolie ducha narodu polskiego, którego zaborcom nie dało się złamać. Złożono tam też w specjalnych cylindrach ziemię, która została przywieziona z miejsc pamięci: z pola walki pod Komarowem, z krakowskich Oleandrów, Radzymina, Ossowa, Wilna i cmentarza Orląt Lwowskich we Lwowie.PRZECZYTAJ: Tomaszów Lub.: "To jest czarny dzień dla szkoły. Opamiętajcie się!" - apeluje poseł Zieliński do Stowarzyszenia CzajniaMiejsce, gdzie stoi łuk, nie jest przypadkowe. W 1921 roku marszałek Piłsudski był po raz drugi w Tomaszowie. Na Siwej Dolinie nadał Virtuti Militari sztandarom 1 Pułku Ułanów Krechowieckich i 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich oraz udekorował zasłużonych oficerów, a później odwiedził miejscowe Gimnazjum im. Bartosza Głowackiego, w budynku którego dziś jest liceum. Pomysłodawcy łuku chcieli, stanął w miejscu często odwiedzanym, ma bowiem kształtować tożsamość i świadomość narodową szczególnie młodego pokolenia. Tu, przy liceum, ma szansę dobrze spełniać swoją rolę.– Chcemy, żeby młodzież i dorośli pamiętali komu zawdzięczają wolność – podkreślał przy okazji odsłonięcia łuku Jarosław Korzeń, wicestarosta tomaszowski i prezes Stowarzyszenia Samorządów Powiatu Tomaszowskiego. Od początku pod górkęInicjatorem powstania łuku był Komitet Obchodów Stulecia Bitwy Warszawskiej, którego przewodniczącym został Henryk Karwan, starosta tomaszowski, jednym z członków był wicestarosta Jarosław Korzeń, a poseł Tomasz Zieliński – honorowym przewodniczącym. Komitet nie mógł jednak inwestycji realizować, więc zdecydowano, iż wykonawcą będzie Stowarzyszenie Samorządów Powiatu Tomaszowskiego, które jako jeden z celów swojej działalności stawia sobie pielęgnowanie tradycji i upamiętnianie historii.Kiedy ogłoszono, iż łuk powstanie przy liceum, pojawili się przeciwnicy jego budowy. Pisali petycje, chcieli wpisania liceum na listę zabytków, co mogłoby uniemożliwić budowę instalacji. Argumentowali swój sprzeciw m.in. tym, iż łuk będzie zasłaniał budynek szkoły, iż miasto ma inne potrzeby. Pomysłodawcy zrealizowali jednak swój plan. Minęły 4 lata. Aktualnie instalacji „przygląda się” prokuratura.Szukają, ale nie znajdąWicestarosta tłumaczy, iż otrzymał powiadomienie o toczącym się postępowaniu z art. 305 Kodeksu Karnego przeciwko Stowarzyszeniu Samorządów. Musiał składać wyjaśnienia na tomaszowskiej policji, przedstawiać dokumenty i faktury. Tłumaczył się m.in. z procedury bezprzetargowej. Podkreśla, iż sam odlew łuku kosztował 113 tys. zł netto – to kwota poniżej progu przetargowego (130 000 zł netto), co oznacza, iż wystarczyło zapytanie ofertowe, a przetarg nie był konieczny.PRZECZYTAJ TEŻ: Tomaszów Lubelski: Pod tablicą będzie tabliczka – Myśleliśmy, iż wszystko się toczy swoim życiem. Mamy już swój łuk zwycięstwa, jedyny taki łuk w Polsce. Cieszy się on dużym zainteresowaniem wśród turystów odwiedzających Tomaszów Lubelski. Niestety, ktoś postanowił zakłócić ten spokój i porządek – rozwija wicestarosta.Uważa, iż to może być polityczne zagranie, ktoś może chcieć „coś na niego znaleźć” i w tym celu chce się posłużyć łukiem. Zapewnia jednak, iż to próżne starania, ponieważ wszystko powstało zgodnie z prawem – dopełniono wszelkich formalności.Krzysztof Jaroch, zastępca prokuratora rejonowego w Prokuraturze Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim, nie może udzielać informacji o sprawie, ponieważ jak mówi, na razie prowadzone jest postępowanie sprawdzające w kierunku nieprawidłowości przy powstaniu łuku. Nie wszczęto żadnego śledztwa.Niech ludzie wiedzą– Każdy widzi co się dzieje, jeżeli chodzi o prokuratury i sądy, jak dzisiaj działa prokuratura Bodnara. Ludzie siedzą na dołku, są bezpodstawnie zatrzymywani... Ja nie wiem, jakie ktoś ma wobec mnie zamiary. Ktoś stara się być może, nie wiem, kogoś zamknąć do więzienia. Dowiemy się niebawem, czy kolejne wyjaśnienia znajdą akceptację w oczach prokuratury tomaszowskiej i policji. Chcemy jednak, żeby się ludzie dowiedzieli, iż coś takiego się dzieje – mówi Jarosław Korzeń.PRZECZYTAJ: Gm. Tomaszów Lubelski: Absolutorium jednak się wójtowi należało. RIO unieważnia uchwałę radnychOn oraz starosta Karwan i poseł Zieliński gościli ostatnio w telewizji wPolsce24. Opowiedzieli tam o całej sprawie.– Zaczęło się od ogromnego hejtu. Łuk był na różnego rodzaju sposoby wyśmiewany. Kiedy prezentowaliśmy poszczególne elementy, pokazywaliśmy na przykład zdjęcia, iż jest ksiądz Skorupko, iż jest Matka Boża Łaskawa, ten hejt narastał, ale my się nie poddawaliśmy. (…) Kiedy zmieniła się władza, to było kolejne dla mnie jako Polaka i historyka, doświadczenie. Okazało się, iż budową upamiętniającą zwycięstwo Polski nad bolszewikami zajmuje się prokuratura Bodnara, bo zlecenie śledztwa czy wyjaśnienia tej sprawy przyszło z Prokuratury Krajowej – mówił na telewizyjnej antenie poseł Tomasz Zieliński.Nie dadzą się zastraszyćUczestnicy dyskusji zinterpretowali działania przeciwko łukowi jako próbę zastraszania patriotów i zniechęcania do promowania polskiej historii.Poseł Zieliński powiedział wprost: „W Polsce nie mogą stać pomniki upamiętniające zwycięstwo nad bolszewikami” i stwierdził, iż razem traktują tę sprawę jako polityczną, jako "kolejny element walki Tuska z narodem".- Być może to jest kwestia zastraszania nas i ewentualnie innych osób, żeby w tym kierunku nie iść, żeby być biernym na histori - dodał Henryk Karwan, starosta tomaszowski.Starostowie i poseł Zieliński podkreślili, iż mimo nacisków nie zamierzają się cofać. - Zrobilibyśmy dokładnie [to samo]. Gdybyśmy choćby wiedzieli, iż takie postępowanie prokuratorskie będzie miało miejsce, to ani o krok byśmy się nie cofnęli. Zaznaczają, iż łuk jest świadectwem polskiego zwycięstwa, które uratowało Europę „od bolszewickiej zarazy”. I wspominają o symbolice łuku, gdzie przedstawiony jest „strzaskany sierp i młot” oraz „rozbite herby austriackie, herby niemieckie”, co mogło - ich zdaniem - szczególnie zaboleć niektóre środowiska.
Idź do oryginalnego materiału