To "podglądactwo", a nie prostytucja - przekonuje obrona "Diddy'ego". Adwokatka chce uchylenia wyroku

2 godzin temu
Obrona Seana "Diddy'ego" Combsa przekonuje, iż zachowanie rapera to "komercyjne podglądactwo", a nie prostytucja, dlatego wzywa sędziego do uchylenia lipcowego werdyktu ławy przysięgłych. 55-letniemu gwiazdorowi grozi do 20 lat więzienia.
Idź do oryginalnego materiału