Nawet przez kilka kolejnych lat - aż do wyroku sądowego - Wrocławiem może rządzić człowiek, na którym ciążą poważne prokuratorskie zarzuty związane z korupcją i oszustwem. Choć przed wyborami samorządowymi powszechnie wiadomo już było o niejasnościach wokół dyplomu MBA prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, politycy z pierwszych stron gazet stali za nim murem. Robili wszystko, by przekonać wrocławian do głosowania na Sutryka. Wielu z nich specjalnie po to przyjechało choćby do Wrocławia. Dziś, po postawieniu Sutrykowi zarzutów, milczą. A my przypominamy, jak zapewniali o tym, iż Sutryk "pryncypialnie stoi po stronie wartości".