Prokurator Paweł B. z Poznania ma kłopoty, bo został zatrzymany, gdy po pijaku spowodował kolizję. Prokuratura nie podawała wyników badania krwi na obecność alkoholu, ale "Fakt" ustalił, iż były to aż trzy promile. Tak wysoki wynik potwierdziły również kolejne badania. Paweł B. musi się więc spodziewać poważnych kłopotów.