To już 14 lat. Gdzie jest Iwona Wieczorek?

4 miesięcy temu

Iwona Wieczorek zaginęła 17.07.2010 roku i do dnia dzisiejszego się nie odnalazła. Ostatnie miejsce, w którym była widziana to wejście na plażę nr 63, godzina 4.12 rano w Gdańsku-Brzeźnie.

Co się stało w dniu 17.07.2010 roku z Iwoną Wieczorek?

Trójmiasto i cała Polska do dzisiejszego dnia nie zna odpowiedzi na to pytanie Od 14 lat opinia publiczna czeka na ustalenie, gdzie jest Iwona Wieczorek. Co się stało? Rozsądek podpowiada, iż nie żyje, ale gdzie jest jej ciało, kto miałby siły i środki, żeby, ukryć je w ten sposób, by przez 14 lat nie odnalazło się?

Ze względu na brak ciała, można snuć różne teorie o tym jak to się stało, iż przez 14 lat ciało zaganianej Iwony Wieczorek się nie ujawniło.

Teza 1 – morderstwo
Iwona Wieczorek została zamordowana. Ta teza jest najbardziej prawdopodobna po 14 latach poszukiwań. jeżeli tak się stało to gdzie podziało się jej ciało? Tym samym nie da się uwierzyć, iż byłoby to zabójstwo w wyniku wypadku, przypadku, czy nagłej i niezaplanowanej zbrodni. Gdyby tak było to ciało Iwony Wieczorek najpewniej zostałoby odnalezione po dwóch, trzech miesiącach maksymalnie w ciągu sześciu miesięcy od zbrodni.

Pytanie więc co z ciałem Iwony Wieczorek? Odpowiedzi na to nurtujące pytanie jest kilka, odpowiedzi, które wskazują, iż zbrodnia zabójstwa była zaplanowana, drobiazgowo przygotowana. Żeby ukryć ciało osoby w taki sposób, by przez 14 lat nie zostało odnalezione, trzeba wiedzieć jak ukryć lub spowodować, żeby zniknęło. Kwas solny, wapno? A może ciało Iwony Wieczorek zostało skremowane?

Trudno uwierzyć w wersje, iż zabójstwa Iwony Wieczorek dokonał ktoś z jej najbliższych lub jej kolegów z imprezy z nocy 16 na 17.07.2010 roku. Dlaczego? Otóż dlatego, iż gdyby ktoś najbliższy lub koledzy mieliby dokonać zbrodni to, któraś z tych osób musiałaby mieć siły, środki, aby skutecznie ukryć ciało. Trudno uwierzyć w to, iż nastoletni koledzy Iwony Wieczorek mieliby dostęp do kwasu solnego, wapna czy też do krematorium. Również z tego samego powodu wątek przypadkowego sprawcy jest niemożliwy. Kto uwierzy w to, iż przypadkowy sprawca miałby przygotowane miejscu na zneutralizowanie ciała Iwony Wieczorek, czy też miałby dostęp do krematorium?

Teza 2 – Iwona żyje
Iwona Wieczorek żyje! Tak, to jest możliwe, z punktu widzenia 14 lat poszukiwań Iwony Wieczorek to jest możliwe. Zniknięcie Iwony Wieczorek to byłby wówczas plan zaplanowanej ewakuacji osoby, która z jakiegoś powodu musi wyjechać, zniknąć z kraju. Ta teza w przypadku Iwony Wieczorek jest mało prawdopodobna, ale nie wykluczona. Nie da się nie zauważyć, iż zniknięcie Iwony Wieczorek przypomina zaplanowany scenariusz, który się zrealizował. Zebrany materiał i okoliczności zniknięcia wskazuje, iż Iwona Wieczorek fizycznie rozpłynęła się w powietrzu. Z fizycznego punktu widzenia, nie jest możliwe, żeby zniknąć, tym samym udział osób trzecich w sprawie Iwony Wieczorek jest nie do uniknięcia. Pytanie tylko czy, kto i dlaczego uprowadził lub ewakuował Iwonę Wieczorek? Jest niemożliwe, żeby sprawca zbrodni lub zaginięcia był przypadkowy, a zaginięcie Iwany Wieczorek było przypadkowe.

Teza 3 – utrata pamięci
Jedną z możliwych tez mówiących o tym, co się stało z Iwoną Wieczorek jest koncepcja, iż między wejściem 63 a domem Iwony Wieczorek, straciła ona pamięć, nie wie, kim jest i prowadzi życie w innym miejscu, pod inną tożsamością. Jednak ta wersja jest bardzo mało prawdopodobna. Pomimo tego, iż jest bardzo mało prawdopodobne, by Iwona sama postanowiła opuścić dom rodzinny to i ta teza jest możliwa mimo tego, iż takie osoby po jakimś czasie się ujawniają nawet, przez przypadek to jednak ta wersja na pewno powinna być zbadana.

Moim zdaniem, najbardziej prawdopodobne jest to, iż Iwona Wieczorek mimo upływu czasu żyje pod zmienianą tożsamością. Wszystkie trzy przedstawiane tezy są możliwe jednak brak ciała Iwony Wieczorek jest bardzo znaczącym faktem, który pobudza tezę o tym, iż Iwona Wieczorek żyje.

Nie ulega wątpliwości, iż sprawa Iwony Wieczorek jest najbardziej tajemniczą sprawą w Polsce, okoliczności tego zdarzenia są bardzo podobne do zniknięcia dziennikarza śledczego Jarosława Zientary, który znikał w 1992 roku i do dnia dzisiejszego nie odnaleziono jego ciała.

Problem ze sprawą Iwony Wieczorek jest taki, iż im dłużej nie można znaleźć jej ciała, tym mniejsze są na to szanse… Niemniej nie należy zaprzestać wyjaśniania tego najbardziej tajemniczego zaginięcia w historii III RP,. Zawsze jest szansa na wyjaśnienie sprawy.

Idź do oryginalnego materiału