Ten błąd popełnia większość z nas przed świętami. Dla złodziei to jak zaproszenie

2 godzin temu
Dla złodziei Boże Narodzenie to nie święta, a sezon na "polowanie". Wykorzystują naszą nieuwagę, rutynę i zbytnią ufność. Czasem wystarczy jeden post w mediach społecznościowych, by nasz dom stał się celem. Jak się przed tym chronić?
Policja co roku apeluje o ostrożność, ale liczba włamań w okresie świątecznym nie maleje. Problem nie leży tylko w braku zabezpieczeń, ale też w naszej cyfrowej aktywności. Okazuje się, iż choćby jedno zdjęcie z choinką może pomóc złodziejom w podjęciu decyzji.

REKLAMA







Zobacz wideo Czy święta 2025 będą droższe? Polacy odpowiadają



Jak działają włamywacze? Często sami wystawiamy nasz dom "na tacy"
Kom. Wioletta Szubska podkreśliła w jednym z odcinków "Dzień Dobry TVN", iż najczęstszym błędem jest publikowanie zdjęć z wyjazdów w mediach społecznościowych. Zdaniem policjantki to prosty sygnał dla złodziei, iż dom stoi pusty. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele osób ma dostęp do naszych wpisów i zdjęć. jeżeli włamywacze wezmą nas "na celownik", śledzą nasze kroki także w internecie i na ich podstawie planują działania. Kiedy chwalimy się dalszym wyjazdem, dajemy im zielone światło do przeprowadzenia akcji.


Szubska ujawniła, iż rabusie mają sprytne sposoby, by sprawdzić, czy mieszkanie jest puste. Jak to robią? - Chociażby w taki sposób, iż jest zostawiany jakiś mały przedmiot, typu piórko, typu kawałek zapałki na wycieraczce – wytłumaczyła policjantka. Innym popularnym trikiem jest wkładanie ulotek lub reklam za drzwi czy do skrzynki. Brak reakcji na tego typu materiały to dla złodziei kolejny znak, iż nikt nie pojawia się w mieszkaniu.





Drzwi do mieszkania - zdjęcie ilustracyjneFot. Rafał Michałowski / Agencja Wyborcza.pl


Jak zniechęcić włamywacza? W prosty sposób możemy ochronić nasz dobytek
jeżeli wyjeżdżamy na święta i nie chcemy się zamartwiać tym, co zastaniemy po powrocie, warto zastosować kilka zabezpieczeń. Złodzieje nie lubią, gdy ktoś patrzy im na ręce, dlatego czujne oko sąsiada może okazać się skuteczniejszą zaporą niż niejeden alarm. Poproś go również o podlanie kwiatków, otworzenie okna czy zebranie ulotek z wycieraczki. Stworzy to pozory naszej obecności.



Warto też skorzystać z technologii, która może odstraszyć intruzów. Zainwestuj w proste gadżety, takie jak programatory czasowe światła, monitoring czy systemy alarmowe. choćby światło zapalane o stałych porach może odstraszyć rabusia. Pamiętajmy o tym, by zadbać o zabezpieczenia z wyprzedzeniem, gdyż nie ma nic cenniejszego niż spokojne święta bez nieprzyjemnych niespodzianek.
Idź do oryginalnego materiału