16 lipca około godziny 20.20 policjanci z Posterunku Policji w Tarnogrodzie zauważyli kierującego motocyklem, który wbrew przepisom nie posiadał kasku ochronnego. Postanowili zatrzymać go do kontroli. Kiedy motocyklista zauważył oznakowany radiowóz z sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi postanowił uniknąć kontroli i przyśpieszył rozpoczynając ucieczkę.Po przejechaniu krótkiego dystansu najechał na krawężnik i przewrócił się na trawę wraz z pojazdem i pasażerem. Na szczęście mężczyznom którzy jechali jednośladem nic się nie stało.– Jak ustalili policjanci kierowcą był 36-latek z Tarnogrodu. Mężczyzna przewoził 31-letniego pasażera. W trakcie kontroli mundurowi ustalili, iż motocykl Yamaha, którym kierował nie jest zarejestrowany, nie posiada ubezpieczenia OC ani aktualnych badań technicznych. Ponadto jak się okazało kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem i znajdował się w stanie nietrzeźwości. Jak wykazało przeprowadzone przez policjantów badanie miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu – informuje asp. Joanna Klimek, oficer prasowy KPP w Biłgoraju. 36-latek w rozmowie z policjantami przyznał, iż na widok radiowozu przestraszył się, iż poniesie konsekwencje swojej bezmyślności i podjął próbę ucieczki licząc na to, iż uniknie kontroli.Niezatrzymanie się do kontroli drogowej pomimo wydawanych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.