- Mogę jakkolwiek chodzić, z kręgosłupem nie mam nic - przyznaje 15-letni Leon, ofiara brutalnego ataku w lesie w Legionowie. Porażające nagranie z końcówki czerwca krąży po telefonach młodzieży. Ponad 40 osób przyglądało się czemuś, co można nazwać linczem. Nikt nie zareagował.