Takiej afery wcześniej nie było. Sanacyjna Polska zachwiała się w posadach
Zdjęcie: Grupa policjantów wysiadająca z samochodów ciężarowych w Krakowie, lata 30. XX w.
Ponad 40 tomów akt, 750 przesłuchanych świadków i 100 opinii biegłych. To był jeden z najdroższych procesów w historii polskiego sądownictwa, a sprawa, której dotyczył, okrzyknięta została największym skandalem korupcyjnym II Rzeczpospolitej. Afera potężnie wstrząsnęła posadami międzywojennej Polski. Za wszystkim stała Wanda Parylewicz — działaczka społeczna, siostra ministra wyniesionego do rangi bohaterów narodowych i żona drugiego rangą sędziego w kraju. Gdy sprawa wyszła na jaw, w sanacyjnej Polsce wybuchł ogromny skandal.