Bankowość elektroniczna stała się nieodłącznym elementem życia większości Polaków. Według najnowszych danych, w Polsce jest już ponad 27 milionów aktywnych użytkowników bankowości mobilnej i internetowej, a w ciągu ostatniego roku przybyło ponad 1,6 miliona nowych klientów korzystających z tych usług. Wygoda wykonywania przelewów z poziomu telefona czy komputera sprawia jednak, iż łatwiej podejmować pochopne decyzje finansowe, które mogą zwrócić uwagę organów skarbowych.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Limit, który wzbudzi zainteresowanie fiskusa
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, pracownicy banków mają obowiązek zgłaszania do Głównego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF) wszystkich przelewów przekraczających równowartość 15 tysięcy euro, czyli około 65 tysięcy złotych. GIIF może następnie przekazać informację o takich transakcjach do Urzędu Skarbowego, który ma prawo przeprowadzić kontrolę i poprosić o wyjaśnienie pochodzenia środków.
Co istotne, niektóre banki stosują choćby niższy próg ostrożnościowy i zgłaszają już przelewy o wartości około 10 tysięcy euro (około 43 tysiące złotych). Warto zatem być przygotowanym na ewentualne pytania dotyczące źródła pochodzenia pieniędzy, jeżeli dokonujemy przelewów na takie kwoty. To jednak nie wszystko, bo choćby małe kwoty mogą spowodować kontrolę.
Nie tylko wysokość przelewu wzbudza podejrzenia
Wysokość przelewu to niejedyny czynnik, który może zwrócić uwagę organów kontrolnych. Urząd Skarbowy może zainteresować się również innymi podejrzanymi schematami transakcji na koncie, takimi jak:
- Przelewy zagraniczne, szczególnie te kierowane do państw uznawanych za raje podatkowe
- Przelewy od różnych nadawców na podobne kwoty, które mogą sugerować próbę obejścia limitów zgłaszania
- Częste przelewy na niskie kwoty, które w sumie dają znaczącą wartość
- Nietypowe tytuły przelewów, które mogą wskazywać na ukrywanie prawdziwego celu transakcji
Kontrola choćby pięć lat wstecz
Obecnie obowiązujące przepisy dają Urzędowi Skarbowemu możliwość prześledzenia transakcji wykonywanych na naszym koncie choćby do pięciu lat wstecz. Co więcej, Krajowa Administracja Skarbowa może przeglądać historię rachunków bankowych bez informowania o tym właściciela konta.
Banki są zobowiązane do udostępniania takich danych na żądanie organów skarbowych, co pozwala na dogłębne przeanalizowanie potencjalnie podejrzanych aktywności finansowych.
Wielu Polaków ma kilka kont bankowych
Ciekawym zjawiskiem jest również rosnąca liczba Polaków posiadających konta w więcej niż jednym banku. Według raportu firmy Kearney z października 2024 roku, 37 procent respondentów posiada konto w dwóch bankach, a 16 procent w trzech do pięciu instytucjach finansowych.
Taka dywersyfikacja nie jest niczym złym, ale organy kontrolne mogą zwracać szczególną uwagę na transakcje pomiędzy wieloma kontami należącymi do tej samej osoby, zwłaszcza jeżeli wydają się one służyć rozproszeniu większych kwot.
Konsekwencje nieuzasadnionych transakcji
Jeśli Urząd Skarbowy stwierdzi rozbieżności pomiędzy deklarowanymi dochodami a dokonywanymi transakcjami, konsekwencje mogą być poważne. Za utajenie dochodów grozi kara finansowa, która może sięgać choćby 75 procent od nierozliczonych sum.
W łagodniejszych przypadkach sprawa może zakończyć się jedynie koniecznością opłacenia zaległego podatku wraz z odsetkami. Jednak w skrajnych sytuacjach, przy udowodnieniu celowego ukrywania dochodów na większą skalę, konsekwencje mogą być znacznie surowsze – włącznie z karą więzienia do 5 lat.
Jak zabezpieczyć się przed problemami?
Aby uniknąć niepotrzebnych problemów z organami skarbowymi, warto pamiętać o kilku zasadach:
- Zawsze deklaruj wszystkie swoje dochody w rocznym zeznaniu podatkowym
- Zachowuj dokumentację potwierdzającą źródło pochodzenia większych sum pieniędzy (np. umowy sprzedaży, darowizny, spadki)
- Używaj przejrzystych i jednoznacznych tytułów przelewów, które jasno wskazują cel transakcji
- W przypadku większych przelewów (zbliżających się do limitu 15 tysięcy euro) rozważ skonsultowanie się z doradcą podatkowym
- Pamiętaj, iż jednorazowy duży przelew nie musi od razu oznaczać kontroli, ale cykliczne transakcje o podobnym charakterze mogą zwiększyć to ryzyko
Warto również pamiętać, iż przepisy dotyczące kontroli przepływów finansowych mają na celu przede wszystkim walkę z procederami prania pieniędzy, finansowania terroryzmu oraz ukrywania dochodów przez zorganizowane grupy przestępcze. Osoby uczciwie rozliczające się z fiskusem nie powinny mieć powodów do obaw, choćby jeżeli dokonują większych przelewów – pod warunkiem, iż są w stanie wyjaśnić ich pochodzenie.