Wyjaśniła się sprawa tajemniczej śmierci przed remizą OSP w Ostrowie Lubelskim. Pan Jan zmarł, bo został celowo popchnięty przez Kamila W. i uderzył głową o krawężnik - podejrzewa prokuratura. Na ławie oskarżonych usiądzie również teściowa Kamila W. Wodziła za nos policjantów i kazała skasować nagrania monitoringu, które wszystko zarejestrowały.