Tak służby przeczesują posesję Jana Klimka. Jego partnerka nie wytrzymała. "Świnie!" [FILM]
Zdjęcie: Tak służby przeczesują posesję Jana Klimka.
Na posesji zaginionej Beaty Klimek i jej męża w Poradzu (woj. zachodniopomorskie) już drugi dzień realizowane są intensywne czynności służb. Na miejscu jest wielu policjantów, prokurator, policyjne psy oraz ciężki sprzęt, który przekopuje teren wokół domu Jana Klimka. On sam spokojnie wszystkiemu się przygląda i nie okazuje większych emocji. Na pytanie naszego reportera, czy śledczy znaleźli coś na jego posesji, odpowiedział zuchwale: tak, ciastko i kawę. Jego partnerka z kolei pokazała reporterom środkowy palec i rzuciła w ich stronę jedno słowo: świnie! A to wszystko uchwycił na nagraniu obecny na miejscu reporter "Faktu".