Sądy rejonowe w Oświęcimiu i w Żywcu wydały listy gończe za 23-letnim mieszkańcem powiatu bielskiego, skazanym za kradzieże.
Młody człowiek przed wymiarem sprawiedliwości ukrył się za granicą. Jednak w Królestwie Niderlandów (dawniej Holandia) też nie był grzeczny, gdyż tamtejsze władze zdecydowały o jego deportacji do Polski.
Po przylocie do Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków Airport samolotu rejsowego z Amsterdamu, strażnicy graniczni z placówki w Krakowie-Balicach wylegitymowali 23-latka.
Po chwili poszukiwany miał już kajdanki na rękach. Najpierw trafił do celi w wojewódzkiej komendzie policji. Stamtąd pojechał do zakładu karnego, gdzie będzie musiał spędzić rok i 10 miesięcy za popełnione kradzieże.