

Prokuratura Okręgowa w Płocku przekazała szczegóły śledztwa dotyczącego makabrycznej zbrodni, do której doszło w powiecie mławskim. Podejrzanym o dokonanie tego czynu jest 17-letni znajomy ofiary. Miał zabić dziewczynę, ukryć ciało, a potem wyjechać do Grecji na staż zawodowy. Jest oskarżony o dokonanie zbrodni ze szczególnym okrucieństwem.
Wszystko zaczęło się 23 kwietnia. Wówczas nastolatka przed godz. 20 opuściła miejsce zamieszkania, informując mamę, iż wybiera się na krótkie spotkanie ze znajomym. Od tego czasu kontakt z nią się urwał. Jak ustalili śledczy, jeszcze tego samego dnia dziewczyna miała zostać zamordowana. Zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem – czyn z artykułu 148 par. 2 pkt. 1 Kodeksu Karnego usłyszał 17-latek.
W piątek, 2 maja rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Płocku, prok. Bartosz Maliszewski przekazał co do tej pory ustalili śledczy.
– Mamy dopiero kilkadziesiąt godzin trwania tego śledztwa. Do tej pory ustalono, iż zarówno sprawca, jak i pokrzywdzona znali się. Te dwie osoby spotkały się 23 kwietnia i w tym w tym dniu wieczorem doszło do zabójstwa.
Zgłoszenie o zaginięciu pokrzywdzonej wpłynęło do służb 24 kwietnia, wówczas nic nie wskazywało na to, by mogło dojść do tragedii. Trwały czynności poszukiwawcze.
– Oficjalne zawiadomienie jednego z rodziców o prawdopodobnym przestępstwie więzienia nastolatki, zostało złożone dopiero 29 kwietnia i od tego czasu tak naprawdę mamy procesowe czynności wykonywane przez policję i prokuraturę – przekazał.
– Dzięki bardzo obiektywnym dowodom koronnym – to jest monitoringowi i miejskiemu, i prywatnemu, można stwierdzić, iż do zabójstwa doszło w określonym dniu i dokonała go określona osoba. Ta osoba następnie w okresie tygodnia od tego zabójstwa, udała się wraz z innymi do Grecji na wymianę uczniów związaną z nauką zawodu – dodał prok. Bartosz Maliszewski.
Po ujawnieniu zwłok pokrzywdzonej, dnia 1 maja, dzięki pracy policji i kilku prokuratorów oraz sędziego Sądu Okręgowego w Płocku udało się w przeciągu mniej niż 20 godzin skutecznie zatrzymać podejrzanego na terenie Republiki Grecji.
– W tym czasie prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutów, skierował do Sądu Rejonowego w Mławie wniosek o zastosowanie tak zwanego aresztu poszukiwawczego, który trwa 30 dni, wydał list gończy, a następnie niezwłocznie zorganizowano w Sądzie Okręgowym w Płocku posiedzenie w przedmiocie wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania. Potem dzięki międzynarodowej współpracy Komendy Głównej Policji i odpowiednich organów policji greckiej udało się na podstawie tegoż zatrzymać obywatela polskiego – wyjaśnił.
Podejrzany powinien znaleźć się na terytorium Polski w ciągu kilku najbliższych tygodni (procedura przewiduje tutaj maksymalny termin 60 dni).
Prokurator Maliszewski przekazał, iż choć sekcja zwłok jest dopiero planowana na przyszły tydzień, to już dziś można przypuszczać, iż zgon najprawdopodobniej nastąpił od bardzo licznych rozległych obrażeń głowy zadanych narzędziem tępym lub tępokrawędzistym.
Ciało 16-letniej Mai zostało znalezione w miejscu mocno zarośniętym i zakrzaczonym znajdującym się niedaleko byłego zakładu drzewnego czy też wykonującego elementy drewniane, rodziny sprawcy. Szybkie odnalezienie zwłok nie byłoby możliwe bez policyjnego psa wyszkolonego do poszukiwania zwłok ludzkich.
Sprawca ze względu na swój wiek, może odpowiadać jak dorosły, jednak z uwagi na fakt, iż nie ma skończonych 18 lat nie może wobec niego zostać zastosowana kara dożywocia. Grozi mu od 15 do 30 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę, 4 maja odbędzie się Marsz Pokojowy w celu upamiętnienia zamordowanej Mai. Zachęca się do przynoszenia kwiatów i zniczy. Zbiórka na osiedlu Panorama, na rogu ulicy Podmiejskiej i Kusocińskiego w Mławie, o godzinie 18.15.
ren