Szokujące odejście komendanta w Iławie. "Jako człowiek honoru, nie mogę podać panu ręki"

18 godzin temu
Zdjęcie: Inspektor Waldemar Pankowski skrytykował w ostrych słowach swoich przełożonych


Komendant Powiatowy iławskiej policji insp. Waldemar Pankowski zakończył w poniedziałek wieloletnią służbę. Wszystko rozegrało się jednak w atmosferze skandalu, który opisał serwis InfoIława. — Sztandaru nie żegnam, gdyż nie ma słów: "Bóg, honor, ojczyzna". Ojczyznę kocham, prawo w Polsce nie obowiązuje, a jako człowiek honoru nie mogę podać panu ręki — zwrócił się odchodzący funkcjonariusz do szefa warmińsko-mazurskiej policji insp. Mirosława Elszkowskiego. Podczas uroczystości były komendant w ostrych słowach skrytykował także swoich przełożonych w Warszawie i zwrócił uwagę na fatalną kondycję całej formacji. — Na szczęście, ja w szalupie opuszczam ten tonący okręt — zaznaczył. Policja w oficjalnym komunikacie zamieściła odpowiedź na zarzuty.
Idź do oryginalnego materiału