Szokująca przemoc wobec 5-letniej dziewczynki w Gnieźnie. Ojczym zatrzymany przez policję

3 godzin temu

We wtorek wieczorem, 21 stycznia, 5-letnia dziewczynka została przywieziona karetką na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Gnieźnie z licznymi obrażeniami. Z ustaleń wynika, iż dziecko miało być ofiarą przemocy domowej, której sprawcą był ojczym.

Dziewczynka trafiła do szpitala z obrażeniami

Około godziny 20:00 ratownicy medyczni udzielali pomocy 5-letniej dziewczynki w jednym z mieszkań w Gnieźnie. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala w stanie wymagającym pilnej interwencji medycznej. Na miejscu pojawiła się również policja.

Dyrektor szpitala, lek. Mateusz Hen, potwierdził przyjęcie pacjentki, ale nie udzielił szczegółowych informacji ze względu na dobro śledztwa.

Dziewczynka trafiła do nas ze śladami pobicia – poinformował krótko.

Z relacji ratowników wynika, iż dziecko miało liczne obrażenia, w tym zasinienia, otarcia, a także obrzęki twarzy i oczodołów. Dziewczynka była zaniedbana – zwrócono uwagę na jej długie paznokcie oraz potargane włosy.

Wstrząsające szczegóły przemocy

Według nieoficjalnych informacji, ojczym miał stosować wobec dziewczynki wyjątkowo brutalne metody przemocy, w tym bicie pięściami i rzucanie o ścianę. Dziecko miało zostać pobite za odmowę jedzenia papieru, który ojczym włożył jej siłą do ust, a następnie podtapiane pod prysznicem. W mieszkaniu, gdzie doszło do przemocy, znaleziono ślady krwi, w tym odciski dłoni na ścianach.

Co zaskakujące, sam sprawca wezwał policję po zdarzeniu.

Matka wiedziała o przemocy?

Według zgromadzonych informacji, matka dziewczynki wcześniej zauważyła ślady przemocy na ciele dziecka, ale nie zgłosiła tego służbom w obawie przed partnerem. W czasie, gdy doszło do ostatniego incydentu, przebywała w szpitalu z młodszym dzieckiem.

Stan dziecka stabilny, ojczym zatrzymany

Po udzieleniu pierwszej pomocy dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Poznaniu, gdzie przechodzi dalsze badania. Jej stan jest stabilny i nie zagraża życiu.

39-letni ojczym został zatrzymany przez policję. Jak poinformowała asp. sztab. Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie, mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego z szczególnym okrucieństwem (art. 207 § 2 Kodeksu Karnego). Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo w toku

Gnieźnieńska prokuratura prowadzi czynności wyjaśniające. Jak przekazał prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, szczegóły sprawy będą dostępne po zakończeniu wstępnych czynności śledczych.

Sprawa wzbudziła poruszenie w lokalnej społeczności. Służby apelują o zgłaszanie wszelkich podejrzeń dotyczących przemocy wobec dzieci, aby zapobiegać podobnym tragediom.

Idź do oryginalnego materiału