Szedł nocą przez S8 w kierunku Warszawy. Mundurowi gwałtownie go namierzyli

Bez wątpienia o własnym bezpieczeństwie zapomniał mężczyzna, który w niedzielę 21 lipca tuż po godzinie 22, szedł pasem awaryjnym drogi ekspresowej S8 w miejscowości Knurowiec. Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce niezwłocznie udał się patrol wyszkowskiej drogówki. Policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który poruszał się pasem awaryjnym drogi ekspresowej S8 w kierunku Warszawy. "Wybierając tę trasę, pieszy ryzykował własnym życiem. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 kilometrów na godzinę, więc każde przejeżdżające obok mężczyzny auto, mogło doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku" - informuje Wioleta Szymanik z KPP w Wyszkowie i dodaje, iż był on ubrany na ciemno, co dodatkowo wpływało na znikomą jego widoczność. Mundurowym gwałtownie udało się namierzyć pieszego, którym okazał się być 54-latek z Warszawy. Funkcjonariusze przewieźli mężczyznę w bezpieczne miejsce, gdzie mógł dalej kontynuować swoją wędrówkę. W miniony weekend funkcjonariusze interweniowali w podobnych sytuacjach 3 razy, kiedy to po drodze ekspresowej poruszali się piesi. Policja przypomina ruch pieszych po drodze ekspresowej jest zabroniony. Są to drogi o ograniczonej dostępności - dopus