Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 45-latka z Rzeszowa. Mężczyzna został odnaleziony przez funkcjonariuszy w centrum miasta. Trafił już pod opiekę lekarzy.
Wczoraj przed południem, policjanci zajmujący się poszukiwaniem osób zaginionych rzeszowskiej komendy, zostali powiadomieni o zaginięciu 45-letniego mieszkańca Rzeszowa. Z relacji zgłaszającej wynikało, iż dzień wcześniej, podczas wspólnego spaceru jej syn oddalił się w nieznanym kierunku. Mężczyzna nie powrócił na noc do domu, nie posiadał przy sobie telefonu i najbliżsi nie mogli się z nim skontaktować.
Rozpoczęły się jego poszukiwania. Decyzją p.o. I Zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Rzeszowie mł. insp. Rafał Dryś, ogłosił alarm dla policjantów z Komisariatu Policji II oraz rzeszowskich kryminalnych. W poszukiwania zaangażowano również policyjnego przewodnika z psem służbowym oraz ratownika z psem z rzeszowskiego Stowarzyszenia Zespołów Cywilnych Ratowniczych z Psami „STORAT”. Do działań wykorzystany został także dron, który z powierza monitorował obszar, w którym ostatni raz widziany był zaginiony. Czynności poszukiwawcze trwały do późnych godzin nocnych. Dzisiaj z samego rana zostały wznowione.
Na szczęście po godz. 12, policyjny patrol z wydziału prewencji zauważył zaginionego mężczyznę w centrum miasta. O fakcie jego odnalezienia powiadomiono rodziną, a mężczyźnie zapewniono opiekę medyczną.