-9 października zostały zaplanowane ćwiczenia służb ratunkowych na autostradzie A2, jeszcze nieoddanej do użytku. Symulowaliśmy wypadek masowy z dużą liczbą poszkodowanych, a służby medyczne miały możliwość wykazania się w tak trudnym środowisku, udzielając pomocy osobom w stanie nagłego zagrożenia życia. Było to zdarzenie wymagające zaangażowania sił i środków także spoza powiatu - mówił doktor Mariusz Celiński, z Akademii Bialskiej, z Zakładu Ratownictwa Medycznego, ratownik medyczny.W symulacji wypadku brał udział autokar, w którym podróżowało 40 osób. W wyniku pościgu prowadzonego przez izbę celno-skarbową autokar uległ wypadkowi i przewrócił się na bok, powodując dużą liczbę osób poszkodowanych. Fot. PSP Biała PodlaskaW symulacji wypadku brał udział autokar, w którym podróżowało 40 osób. W wyniku pościgu prowadzonego przez izbę celno-skarbową autokar uległ wypadkowi i przewrócił się na bok, powodując dużą liczbę osób poszkodowanych.- Pierwszy zespół, który przyjechał na miejsce zdarzenia, miał bardzo dużo zadań do wykonania. Przede wszystkim musiał określić liczbę poszkodowanych, zakres ich obrażeń, dokonał segregacji medycznej i ewakuował poszkodowanych z pojazdu. Najtrudniejsze w tej akcji było to, iż wiele rzeczy działo się jednocześnie. Sytuacja była bardzo złożona, wymagała współpracy i koordynacji wielu służb - przekazał dr Mariusz Celiński.W manewrach wzięły udział służby ratunkowe, pogotowie ratunkowe z Białej Podlaskiej, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej wraz z podległymi Ochotniczymi Strażami Pożarnymi, Wojska Obrony Terytorialnej, szpital powiatowy w Międzyrzecu Podlaskim oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej.Z kolei rektor Akademii Bialskiej prof. dr hab. Jerzy Nitychoruk, jako organizator wskazał, iż uczelnia chciała wspólnie ze służbami, które pracują w regionie, zrobić coś pożytecznego dla wszystkich organizując symulację. - Planujemy też przygotować film z akcji ratunkowej na autostradzie i udostępniać go tym, którzy w przyszłości będą prowadzić podobne działania. To niezwykle ważne, by wcześniej przetrenować sytuacje kryzysowe. Najlepiej, by do nich nie dochodziło, ale jeżeli już się zdarzą, trzeba omówić ewentualne błędy, by inni mogli reagować szybciej i skuteczniej - wskazał rektor.Obecny na symulacji wójt gminy Biała Podlaska, Konrad Gąsiorowski, wskazał, iż takie ćwiczenia są bardzo ważne, szczególnie w kontekście powstającej autostrady. - Już niedługo autostrada zostanie otwarta i, choć wszyscy mamy nadzieję, iż wypadków będzie jak najmniej, to jednak ich wystąpienie jest możliwe. Dlatego tak istotne jest przeprowadzanie tego typu ćwiczeń. Pozwalają one wyciągnąć wnioski, zobaczyć, co zostało wykonane dobrze, a co wymaga poprawy - podkreślił Konrad Gąsiorowski. Wyznaczony był kierownik działań ratowniczych oraz kierownik akcji medycznej, którzy odpowiadali za przebieg akcji i wydawali polecenia swoim zespołom - tłumaczył mł. kap. Marek Waszczuk. Fot. PSP Biała PodlaskaMłodszy kapitan Marek Waszczuk, oficer prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej, wyjaśnił, iż działania skupiły się głównie na segregacji osób poszkodowanych. - Strażacy wspólnie z ratownikami medycznymi dokonali segregacji, która miała na celu nadanie priorytetów ratowniczych i udzielenie pomocy w pierwszej kolejności tym, którzy najbardziej tego potrzebują. To działania złożone, wymagające współpracy wszystkich służb. Wyznaczony był kierownik działań ratowniczych oraz kierownik akcji medycznej, którzy odpowiadali za przebieg akcji i wydawali polecenia swoim zespołom - tłumaczył mł. kap. Marek Waszczuk.Nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Białej Podlaskiej, wyjaśniała, iż wspólne działania miały na celu zweryfikowanie procedur i sprawdzenie współdziałania między służbami, tak aby w realnej sytuacji akcja ratownicza przebiegała na jak najwyższym poziomie. - Rola policjantów w takich sytuacjach jest wielotorowa. Przede wszystkim mają za zadanie udrożnić trasy dojazdowe, aby były przejezdne dla służb ratunkowych, a także uniemożliwić dostęp osobom postronnym. Policjanci działają również bezpośrednio na miejscu zdarzenia, wspierając inne służby ratunkowe, a równocześnie prowadzą swoje czynności - zabezpieczają materiał dowodowy i ślady na miejscu wypadku, tak aby możliwe było przeprowadzenie dalszych postępowań - przekazała oficer prasowy.