ŚWIAT WYWIADU I TAJNYCH SŁUŻB. Nielegałowie .

mirekszczerba.pl 5 miesięcy temu

Witam Państwa. Stworzone we wczesnych dniach Związku Radzieckiego pokolenie rosyjskich nielegalnych imigrantów w latach 40. odegrało kluczową rolę w kradzieży amerykańskich tajemnic atomowych. Stalin, który postrzegał nielegałów jako najważniejsze narzędzie wpływania na politykę przeciwników i zbierania informacji wywiadowczych o potencjalnych zagrożeniach, stworzył specjalistyczne programy szkoleniowe i rozmieścił je w strategicznych stolicach Zachodu i tak to się zaczęło…

Nielegałem to oficer wywiadu to nie agent który przyjmuje inną tożsamość narodową, specjalnie przygotowaną dla niego, a którą wykorzystuje jako legendę swojego życia i pracy operacyjnej.

Nielegałem w Polsce nie może być Polak, musi mieć inną narodowość. Jego życiorys budowany jest na podstawie danych wtórnikowych. Najczęściej przyjmuje się dane tworzone autentycznie lub bardzo zbliżone do autentycznego życiorysu, który czasem się komuś kradnie…

2 lata temu głośna była nie tylko w Włoszech sprawa Olgi Kolobovej która występowała pod legalizacyjnym nazwiskiem Maria Adela Kuhfeldt Rivera a którą wykryto dzięki żmudnej pracy analityków oraz dziennikarzy śledczych z portalu Bellingcat.

Czym ta atrakcyjnie fizycznie młoda dziewczyna różni się od innych i do tego robi sobie selfie które jest niezwykle popularne wśród młodych kobiet a więc do „lustra”… A jednak nie była ona normalną dziewczyną niezwykle aktywną w mediach społecznościowych zwłaszcza na Instagramie a groźnym nielegałem pracującym dla V Departamentu rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU będąc niezwykle dobrze „legendowaną”…

Dzięki wykorzystaniu aplikacji do rozpoznawania twarzy Microsoft Azzure, można było wtedy poznać bardzo dokładnie cały cykl „budowania” legalizacji w Ameryce Południowej gdzie bardzo trudno jest weryfikować dane personalne.

„Trend” zmienił się i należy teraz badać życiorysy osób rzekomo urodzonych w tych krajach ze szczególnym uwzględnieniem choćby Kuby, Wenezueli, Belize, Brazylii , Argentyny i innych państw Ameryki Łacińskiej a więc tam gdzie Rosjanie mają duże wpływy oraz możliwości.

Pisałem o tym w blogu „NIELEGAŁ „

👇

Biały Wywiad. Nielegał – Source Intelligence (wpcomstaging.com)

Właśnie to jest najważniejsze a nie moment złapania bo pokazuje strategię rosyjskiego myślenia i traktowania ściśle określonych a słabiej rozwiniętych państw na punkty budowy legalizacji nielegała. Co jest niezwykle interesujące i ważne to wykorzystuje się do tego instytucje Kościoła Katolickiego. Dziennikarz zajmujący się tematyką służb specjalnych, red Grzegorz Kuczyński w dniu 1.02.2023 napisał w artykule o aresztowaniu w Słowenii dwojga jeszcze wtedy nieznanych z nazwisk – rosyjskich nielegałów przypuszczając iż pracowali dla wywiadu wojskowego GRU ale tym razem mylił się …

👇

Grzegorz Kuczyński: Praca, dzieci, zwykłe małżeństwo z przedmieścia. Groźni rosyjscy agenci aresztowani (tysol.pl)

Kontrwywiad ma ciężką pracę.

Sukces jest dopiero wtedy kiedy „namierzy się” oficerów prowadzących, kiedy zlikwiduje się siatkę szpiegów ale od „głowy „, kiedy wyjaśni się strukturę działalności, finansowania, budowania legendy czy produkcji kwitów legalizacyjnych.

Takie sprawy są zawsze długie do rozpracowania ponieważ samo złapanie i co gorsza ogłoszenie iż złapano się nielegała to w zasadzie porażka każdego kontrwywiadu.

Sukces dalej jest dopiero wtedy kiedy po cichu , bez mediów – ich „przewerbuje” się albo uzyska pełne informacje dotyczące historii ich legendowania, uzyskania dokumentów legalizacyjnych.

Mamy w kraju choćby sprawę rosyjskiego nielegała Tomasza L którego sprawa „wyskoczyła” dzięki mediom jeszcze za czasów rządów PIS ale cisza wokół tej sprawy daje nadzieje iż nie „spali się” kontaktu a umiejętnie wykorzysta jego „wiedzę”. Od momentu jego aresztowania nie ma żadnych wiarygodnych informacji kiedy został zwerbowany, jakie informacje przekazywał, dlaczego nikt o nim nie wiedział przez 16 lat etc. Podobnie jest aktualnie z przebywającym na Białorusi sędzią Tomaszem Sz.

Złapanego szpiega czy nielegała najpierw trzeba spróbować „zmiękczyć ” i zorientować się czy pójdzie na współpracę z nowym „pracodawcą”. To najpierw jest żmudna praca dla psychologa, socjologa czy choćby psychiatry. Dopiero później za złapanego delikwenta może zabrać się specjalny zespół oficerów kontrwywiadu ale to zawsze będzie długi proces.

Nas przede wszystkim najbardziej powinna interesować historia budowania legendy dla nielegałów.

A jak było w tym „słoweńskim” przypadku ?

Jak każda historia szpiegowska, historia Maríi Rosy Mayer Muñoz i Ludwiga Gischa, którzy zostali aresztowani w Słowenii z argentyńską dokumentacją, zawiera jeszcze wiele niejasnych szczegółów. Najpierw nasuwa się pytanie dlaczego rząd Słowenii poinformował w 2023 r ich aresztowaniu dwa miesiące później?

Para została aresztowana w Lublanie gdzie mieszkali w dzielnicy Črnuče ,pewnego ranka na początku grudnia, gdy ich dwoje małych dzieci było w szkole. Sąsiadom i przyjaciołom powiedziano, iż w obawie przed przestępczością uliczną w Argentynie wyemigrowali do Słowenii w 2017 roku. Ludzie, którzy znali parę, mówili, iż przybysze z Ameryki Łacińskiej byli dyskretni, ale przyjaźni, nigdy nie rzucali się w oczy…

Zdjęcie domu rodzinnego małżeństwa Gisch-Mayer Muñoz w Lublanie.

Gisch prowadził DSM&IT, firmę oferującą oprogramowanie do organizowania skrzynek e-mail, blokowania wirusów, złośliwego systemu i spamu.

👇

👇

Web Hosting & Technology services (archive.org)

Podobnie jak jego żona, Gisch wykorzystywał swoją pracę do podróżowania. Z jego profili w mediach społecznościowych wynika, iż ​​uczestniczył w CloudFest 2022, konferencji w Badenii-Wirtembergii w Niemczech, która określa się jako „wydarzenie nr 1 na temat infrastruktury internetowej na świecie” i twierdzi, iż przyciąga tysiące kadry kierowniczej wyższego szczebla zajmującej się bezpieczeństwem w Internecie….

Ona miała firmę „Art Gallery” & DSM&it na ulicy Parmova ul. 53 a więc z „mężem” pod tym samym adresem …

Dobry research mojego kolegi @giammaiot2!

👇

To tak wcale nie jest daleko od ambasady Rosji w Lublanie z jej antenami parabolicznymi na dachu … 🙂

Mój wspaniały kolega „osintowiec ” @giammaiot2! wszystko widzi ….:))))

Mamy ich paszporty z danymi legalizacyjnymi .

👇

U niej „klasyka” chociaż interesujące jest jej wstawione miejsce urodzenia – „GRC” a więc Grecja…

Z mediów społecznościowych wynika, iż ​​Mayer często podróżowała, aby promować galerię 5’14, swój internetowy portal poświęcony sztuce. Nie jest jasne, czy infiltrowała środowiska artystyczne, czy po prostu wykorzystywała pracę na przykrywce jako pretekst do podróżowania i wykonywania innej pracy. Co najmniej dwukrotnie odwiedziła targi sztuki w Zagrzebiu, a także kilkakrotnie podróżowała do Wielkiej Brytanii, gdzie zorganizowała wystawę prac w galerii mieszczącej się w centrum handlowym w Edynburgu.

👇

Przyjrzyjmy się bliżej drugiemu, legalizacyjnemu paszportowi…

👇

Miejsce urodzenia 4.10.1984 r Namibia …. Namibia oficjalnie Republika Namibii to państwo w południowej Afryce , graniczące z Angolą, Zambią , Botswaną oraz RPA. Proszę zwrócić uwagę na wpisaną datę jej urodzin -6.04. 1984. Oboje chociaż niby urodzeni w różnych częściach świata to w tym samym roku.

Cóż za zbieg okoliczności …:)))

Aby rozwikłać prawdę o „cichej parze”, która „zanurzyła się” w nowych rolach jako zwykła rodzina emigrantów, prowadząc jednocześnie podwójne życie jako rosyjscy szpiedzy, rozmawiano z ich przyjaciółmi i sąsiadami. Urzędnicy ze Słowenii przejrzeli setki zapieczętowanych dokumentów, w tym akty urodzenia i małżeństwa, rejestry lotów, zawiadomienia Interpolu i argentyńskie akta sądowe. Znaleziono skomplikowaną sieć kłamstw, od fałszywych dokumentów po kradzież tożsamości niemowlęcia, które zmarło w małej greckiej wiosce ponad 30 lat temu….

👇

Budowanie „legendy”

Historia zaczyna się od podróży autobusem w 2012 roku przez granicę Urugwaju z Argentyną, gdzie para rozpoczęła dziesięcioletnie starania o zbudowanie całkowicie fałszywej tożsamości…

Skrytka z zapieczętowanymi argentyńskimi dokumentami sądowymi pokazuje, iż Gisch wjechał do kraju na wizie turystycznej z Urugwaju, a Mayer Muños przybyła niedługo potem z Meksyku.

Para niemal natychmiast zaczęła zbierać dokumenty – wiele z nich było fałszywych – aby uzyskać obywatelstwo. Gisch twierdził, iż jest obywatelem Austrii urodzonym w Namibii, a jego matka jest Argentynką, co dało mu szybką drogę do uzyskania obywatelstwa. Mayer Muños twierdziła, iż jest Meksykanką i przedłożyła akt urodzenia, w którym napisano, iż urodziła się w Grecji. Para przeprowadziła się do stolicy Argentyny i zaczęła budować swoją legendę: mieszkając w dzielnicy Belgrano należącej do klasy średniej i nie przyciągając uwagi wśród 146 mieszkań w swoim budynku. Mayer Muños uczęszczała na zajęcia z public relations, które ukończyła z najlepszymi ocenami. Gisch otworzył rachunki w Banco Galicia i Banco Macro. Sąsiedzi i miejscowi opisywali ich jako nieśmiałą parę, która nie uczestniczyła w spotkaniach z lokatorami budynku. Gospodarz domu w którym mieszkali widział, jak przychodzili i wychodzili o rutynowych porach, a Gisch często nosił krawat. W 2012 roku Gish złożył wniosek o obywatelstwo argentyńskie, a Mayer Muños rok później. W 2013 roku para powitała na świecie córkę Sophie…

Mayer Muños otrzymała obywatelstwo w listopadzie 2014 roku, a syn Daniel przybył na świat w sierpniu następnego roku…

Miesiąc później para wzięła ślub w lokalnym urzędzie stanu cywilnego podczas małej ceremonii, której świadkami było dwóch obywateli Kolumbii. Gisch został wymieniony jako kupiec, Mayer Muños jako organizatorka imprez…

Rok po ich argentyńskim ślubie dokonano zmiany w akcie małżeństwa, zmieniając obywatelstwo matki Mayera Muñosa z austriackiego na meksykańskie. Rodzina musiała przeprowadzić się do Europy, gdzie kontrola przeszłości przez rząd Austrii mogła ujawnić „lukę” w ich historii.

Kiedy przygotowywali się do wyjazdu z Argentyny , Gisch opróżnił swoje konto w Banco Galicia, a końcowe zestawienie wykazało saldo w wysokości 18 784 peso argentyńskich, czyli tylko 21 dolarów.

Latem 2017 roku rodzina wylądowała w Słowenii na wizach turystycznych, aby rozpocząć kolejny akt swojego podwójnego życia, tym razem w Unii Europejskiej…

Gisch założył DSM&IT, internetową firmę informatyczną sprzedającą nazwy domen i hosting w chmurze. Firma miała trzech obserwujących na Twitterze /X/ , w tym konto firmy jego żony, Art Gallery 5’14, internetowej firmy zajmującej się kupnem i sprzedażą głównie sztuki współczesnej. Galeria twierdziła, iż współpracuje z 90 artystami i miała wiele kont w mediach społecznościowych, które prawie codziennie publikowały zdjęcia. Gisch jeździł na rowerze z dzielnicy Črnuče do centrum Lublany, podczas gdy jego żona prowadziła rodzinny samochód…

W 2019 r. otrzymali oni słoweńskie zezwolenia na pobyt, co umożliwiło im uzyskanie obywatelstwa.

Mayer Muños wykorzystywał Lubljanę jako bazę wypadową do podróżowania po Europie, publikując zdjęcia z targów sztuki i wystaw w miejscach takich jak Zagrzeb i Edynburg. Zdjęcie z Targów Sztuki w Zagrzebiu w 2019 roku pokazuje ją poprawiającą obrazy obok drabiny, z niewidoczną twarzą.

W 2020 roku galeria 5’14 zorganizowała internetowy konkurs fotograficzny „Życie w kwarantannie” z nagrodą pieniężną w wysokości 500 euro. Żadne z setek zdjęć udostępnionych na ich kontach w mediach społecznościowych nie pokazywało wyraźnego obrazu Mayera Muñosa lub Gischa, ale jedno zdjęcie opublikowane na Facebooku w grudniu 2020 r., w szczycie pandemii, wydaje się być zrobione przy bramie wejściowej domu rodzinnego….

„Zawsze była w dobrym nastroju i radosna, świetnie się bawiła razem z innymi artystami” – powiedział Marko Milić, fotograf artystyczny z Chorwacji, który poznał Mayera Muñosa na targach sztuki w Zagrzebiu.

Obie firmy wydawały się zaprojektowane tak, aby przyciągać uwagę. Zostali zarejestrowani w niepozornym budynku na przedmieściach Lublany wraz z dziesiątkami innych zagranicznych firm, takich jak tłumacze, księgowi i doradcy finansowi.

Para składała roczne zeznania podatkowe i gwałtownie płaciła, zgodnie ze słoweńską dokumentacją korporacyjną. Art Gallery 5’14 twierdziła w 2021 roku, iż ma 25 220-euro przychodów, podczas gdy firma IT odnotowała 43 785 euro. Żaden z nich nie otrzymywał finansowania publicznego ani nie utrzymywał kontaktów z podmiotami w rajach podatkowych, co mogłoby wzbudzić podejrzenia władz słoweńskich.

W swoim dwupiętrowym domu para rozmawiała po hiszpańsku z synem i córką, powiedzieli sąsiedzi. 93-letnia Majda Kvas powiedziała, iż nigdy nie widziała żadnych gości, ale pamięta, iż urządzili co najmniej dwa rodzinne pikniki w ogrodzie.

Trzymali się na uboczu” – powiedziała. „Byli cicho, choćby się nie przywitali”.

24 lutego 2022 r. – tego samego dnia, w którym Putin rozpoczął inwazję na Ukrainę – para wróciła do Argentyny, składając wniosek o ekspresowe rozpatrzenie nowego lub czystego paszportu, po czym natychmiast wróciła do Słowenii przez Frankfurt.

Kilka miesięcy później słoweńska agencja szpiegowska, SOVA, czyli „Sowa”, dostała wskazówkę od sojuszniczej agencji: powinni przyjrzeć się Gischowi i Mayerowi Muñosowi…

Najwyżsi rangą funkcjonariusze słoweńskich służb bezpieczeństwa zadzwonili do sojuszników, którzy rozpoczęli pracę w międzynarodowej komórce, aby odtworzyć ich ruchy w Lublanie, Buenos Aires i w całej Europie.

„Pracowaliśmy razem w największej tajemnicy” – powiedział Volk, sekretarz stanu. – To była zagadka.

Śledczy zakładali podsłuchy, zbierając wiadomości tekstowe i inne dane od pary, które wskazywały na ich spotkania ze źródłami w krajach europejskich. Słoweńscy urzędnicy widzieli, iż ich firmy są fasadami, finansowanymi z gotówki zebranej od ich opiekunów i pieniędzy z kart przedpłaconych, a także transakcji między obiema firmami, aby stworzyć wrażenie przepływu gotówki.

W Argentynie policja odwiedziła miasto, które Gisch wymienił we wniosku paszportowym i odkryła, iż nigdy tam nie mieszkał… Z przemówień podanych przez Kolumbijczyków, którzy byli świadkami ślubu pary, nikt o nich nie słyszał. Słowenia zażądała od Interpolu odcisków palców Artema Dultseva i Anny Dultsevej, a następnie wysłała je do Argentyny, aby porównać je z Gischem i Mayerem Muñosem.

Pasowały do siebie….

Bardziej niepokojące było to, iż para zaczęła również szpiegować w Słowenii: na celowniku Agencję ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki (ACER), jedyny znaczący organ UE z siedzibą w Lublanie, który koordynuje działania regulacyjne w bloku w zakresie energii elektrycznej i gazu ziemnego. Agencja, której siedziba znajduje się około pięciu mil od domu pary, zyskała na popularności po inwazji na Ukrainę, ponieważ energia stała się szczególnie palącym tematem dla kontynentu, a Rosja wykorzystała swoje dostawy gazu do wyciśnięcia europejskiego przemysłu.

28.03.2023 r

Na argentyńskim portalu ” Infobae ” ukazał się interesujący artykuł.

Jak wyglądało życie w Argentynie dla rosyjskich szpiegów aresztowanych w Słowenii

Ludwig Gisch i Maria Rosa Mayer Munoz przez długi czas mieszkali w budynku w dzielnicy Belgrano w Buneos Aires. Jednak kilka osób ich pamięta…

Maria Rosa Mayer Muños i Ludwig Gisch, nielegalni rosyjscy szpiedzy z argentyńskimi paszportami.

Sprawa pary nielegalnych rosyjskich szpiegów z argentyńskimi paszportami, aresztowanych przez słoweńską policję w grudniu ubiegłego roku, wyprowadziła z rutyny dzielnicę Belgrano w Buenos Aires, gdzie mieszkali z dwójką małych dzieci w mieszkaniu przy 2100 O’Higgins Street, na rogu Mendozy, w samym sercu Buenos Aires…

Satelitarna geolokalizacja w Buneos Aires gdzie mieszkała para rosyjskich nielegałów.

María Rosa Mayer Muños i Ludwig Gisch mieli argentyńskie paszporty i wiedli zwyczajne życie na wynajętym dziewiątym piętrze budynku z 25 piętrami po 6 mieszkań każde. Portier na O’Higgins Street nie mógł uwierzyć, iż ci sąsiedzi byli zamieszani w coś, co mogło być serią szpiegostwa, ale w prawdziwym życiu. O Maríi Rosie Mayer Muños pamięta jej ciągłe przychodzenie i odchodzenie, prawie tak, jakby nie mieszkała w tym miejscu. Zawsze z krótkim powitaniem i na odległość „bez zwracania na siebie uwagi”. Były to relacje gestów bez żadnych słów. Od kilku lat pracuje przy wejściu do budynku – położonego kilka przecznic od stacji Belgrano pociągu Mitre, który łączy Retiro z Tigre. Nie pamięta męża Mayer Muños. Podobnie jak dwoje dzieci pary – dziewczynka i chłopiec – urodzeni w czerwcu 2013 r. i sierpniu 2015 r. w Buenos Aires, a więc obywatele Argentyny…

O’Higgins 2191, w dzielnicy Belgrano, gdzie mieszkali rosyjscy szpiedzy z argentyńskimi paszportami, zanim zostali aresztowani w Słowenii.

Na myśl przychodzi Ludwig Gisch kiosk obok budynku, który pamiętał dokładnie, co kupowali w jego lokalu:

Palił papierosy Parlamentu; nosił czerwone L&M’s.

W „Café Sur” przed budynkiem kelnerka czyta wiadomości i śmieje się niemal nerwowo. Nie pamięta twarzy żadnego z nich, ale wyjaśnia, że:

To jest dzielnica, w której widać wielu Rosjan przechodzących obok, tylko żaden z nich nie udaje, iż ich nie ma”.

Szpiedzy zwykle muszą ukrywać pewne rzeczy. Sąsiedzi z 9 piętra też nie pamiętają argentyńskiej pary. Jeden z nich jest zaskoczony – i entuzjastycznie nastawiony – zwrotem akcji w kierunku zawsze tajemniczego świata szpiegostwa, ale „nie dlatego, iż w budynku są Rosjanie, bo mieszkają tu już trzy czy cztery rodziny tej narodowości”.

Słoweńskie dokumenty, w których zatrzymani oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji podawali swój adres w Argentynie i numery paszportów . Obok budynku, niemal na rogu ulicy Mendoza, właściciel fabryki serów „Del Virrey” potwierdza, iż od jakiegoś czasu „liczba Rosjan, których tu widzicie, jest imponująca”. Ani on, ani jego młodszy o kilka lat pracownik nie mogą uwierzyć, iż byli sąsiadami dwóch rosyjskich szpiegów aresztowanych w dalekiej Słowenii…. Gisch, Mayer Muños i ich dwójka małych dzieci opuścili Argentynę 5 marca 2022 r. lotem Lufthansy do Niemiec, międzylądowaniem przed przybyciem do Słowenii, dokąd przybyli, ponieważ jest to kraj o słabszym środowisku kontrwywiadowczym w porównaniu z wieloma innymi krajami europejskimi. Ponadto kraj ten jest częścią strefy euro, która jest częścią strefy swobodnego przepływu osób Schengen, co para wykorzystałaby, podróżując po Europie bez żadnej kontroli granicznej…

👇

Jak wyglądało życie w Argentynie dla rosyjskich szpiegów aresztowanych w Słowenii – Inf

Jednak prawie wszystko, co dotyczyło rodziny z ulicy Primožičevej 35, było starannie skonstruowanym kłamstwem, jak twierdzą słoweńscy i zachodni funkcjonariusze wywiadu. Gisch naprawdę nazywa się Artem Viktorovich Dultsev, urodzony w rosyjskiej autonomicznej republice Baszkortostanu i jest elitarnym oficerem rosyjskiego wywiadu zagranicznego SWR.

Mayer Muños to Anna Valerevna Dultseva, starsza rangą oficer SWR niż jej partner, z Niżnego Nowogrodu. Komputery pary zawierały sprzęt do bezpiecznej komunikacji z obsługą w Moskwie, który był tak zaszyfrowany, iż ani słoweńscy, ani amerykańscy technicy nie mogli go złamać. W tajnym schowku w lodówce przechowywali setki tysięcy euro w czystych banknotach. Słoweńscy urzędnicy twierdzą, iż zanim zostali aresztowani w grudniu 2022 r., para korzystała ze Słowenii, jako bazy do podróży do pobliskich Włoch, Chorwacji i całej Europy, aby płacić źródłom i przekazywać rozkazy z Moskwy. Sielankowa alpejska kraina jezior i gór – miejsce urodzenia Melanii Trump – była idealnym wyborem do prowadzenia operacji, z bezwizowym dostępem do większości państw Europy i ograniczonymi możliwościami kontrwywiadowczymi. Wyszkolili choćby dwójkę swoich małych dzieci, mówią im, iż pewnego dnia ich mama i tata mogą zostać schwytani…

5 grudnia 2022 r. zamaskowani policjanci w taktycznym rynsztunku przybyli po północy, przeskoczyli ogrodzenie rodziny i ustawili się za oknami. Kiedy para podniosła okiennice, policjanci wpadli do środka i aresztowali ich. Gisch i Mayer Muños odmówili ujawnienia śledczym jakichkolwiek informacji po ich aresztowaniu, według byłego urzędnika. Ich dwoje dzieci – w tej chwili w wieku 8 i 11 lat, jak wynika z argentyńskich dokumentów sądowych – zostało oddanych pod opiekę państwa i przeniesionych do innej szkoły. Mają prawo do regularnych odwiedzin rodziców w więzieniu.

Wkrótce po aresztowaniu Rosja nawiązała kontakt, przyznając, iż para pracowała dla SVR i mówiąc, iż chce ich odzyskać. Słowenii zależało na szybkim handlu i uniknięciu antagonizowania Kremla, ale nie udało się osiągnąć porozumienia. Słoweńscy urzędnicy „modlili się, aby się ich pozbyć” – powiedział jeden z wysokich rangą urzędników.

Teraz zamknięta w słoweńskim więzieniu, a ich dzieci w rodzinie zastępczej, fałszywa argentyńska para jest również możliwym elementem wszelkich wymian więźniów uzgodnionych z Rosją, w tym tych, które mogą dotyczyć uwięzionych Amerykanów Paula Whelana i reportera Wall Street Journal Evana Gershkovicha, według wysokich rangą słoweńskich i amerykańskich urzędników. Według osób zaznajomionych z sytuacją Kreml wyraził już zainteresowanie ich powrotem w rozmowach prowadzonych przez Nikołaja Patruszewa… Słoweński kontrwywiad podejrzewa, iż niezwykły napływ rosyjskich studentów zapisujących się na uniwersytety w tym kraju w ciągu ostatnich dwóch lat, z których wielu jest w wieku 40 i 50 lat, może być przykrywką dla większej liczby rosyjskich agentów. W marcu rząd deportował co najmniej ośmiu rosyjskich studentów za rozpowszechnianie prokremlowskiej propagandy i podszywanie się pod Słoweńców w Internecie…

👇

The Russian Spies Next Door (msn.com)

Krótko po aresztowaniach w Lublanie – „Greczynka” i „Brazylijczyk „opuścili w tym samym czasie Ateny i Rio de Janeiro … Według doniesień mediów, władze greckie uważają, iż para również była nielegałami pracującymi dla SVR i mogła uciec w obawie, iż para aresztowana w Słowenii zdemaskuje ich „przykrywkę”… Para miała przy sobie paszporty, na których widniały nazwiska Marii Tsalli i Ludwiga Camposa Witticha. W rzeczywistości byli małżeństwem będącym rosyjskimi oficerami wywiadu SVR, którzy budowali swoją legendę – fałszywą historię szpiegów tym razem osobno w Grecji i Brazylii, co według szacunków zachodnich agencji wywiadowczych kosztuje miliony dolarów na osobę. Maria Tsalla, udająca grecką repatriantkę, to nielegał o imieniu Irina….

👇

Maria Tsalla to tak naprawdę Irina Aleksandrowna Smireva: Rosjanka zdemaskowana przez grecki wywiad za szpiegostwo — Greek City Times

Kiedy Maria Tsalla uciekła z Grecji niedługo po aresztowaniu, greckie władze odkryły, iż zarejestrowała swoje narodziny na wyspie Evia, twierdząc, iż jest niemowlęciem, które zostało wymienione jako zmarłe w 1991 roku. Władze widziały, iż odręcznie napisany rejestr został zmieniony – co było wskazówką do jej oszustwa – i iż Tsalla próbowała zastąpić go nową rejestracją na przedmieściach Aten w Marousi, jednej z pierwszych gmin, które – digitalizowały akta…

👇

Maria Tsalla: To jest zdjęcie na jej dowodzie osobistym, po raz pierwszy cała twarz – iefimerida.gr

Tsalla zostawiła w Atenach chłopaka, który rzekomo nie miał pojęcia, iż nie pochodzi z Grecji. Greckie władze odkryły, iż w rzeczywistości była żoną innego nielegalnego Rosjanina, Camposa Witticha, który przez około dwa lata mieszkał w Rio de Janeiro ze swoją brazylijską dziewczyną – weterynarzem, który pracował dla ministerstwa rolnictwa tego kraju.

Skrupulatnie zacierała ślady i swoją prawdziwą tożsamość i była bardzo uważna na wszystko. choćby na swoich kontach w mediach społecznościowych, które skrupulatnie zakładała i często publikowała, aby nie wzbudzać podejrzeń i pielęgnować poczucie normalności wokół swojej twarzy, skrzętnie ukrywała swoje rysy twarzy.

Żadne ze zdjęć na jej kontach w mediach społecznościowych nie pokazuje całej jej twarzy.

Skrupulatnie, czasem w dzianinie, czasem w kapeluszach, a choćby w aparacie fotograficznym, starała się nigdy nie pokazywać całej twarzy, z oczywistych powodów, tak jak to jest teraz rozumiane.

Aż do czasu…

Była właścicielką sklepu z artykułami dziewiarskimi w Atenach i prowadziła bloga fotograficznego, na którym zamieszczała obrazkowe relacje z różnych podróży, opisując siebie jako „artystkę z pasją i niespokojną”…. Wyjechała z Grecji 5 stycznia 2023 r, mówiąc znajomym, iż wyjeżdża na wakacje i kupuje włóczkę do swojego sklepu. Pod koniec miesiąca wysłała SMS-a do pracownika sklepu z włóczkami, iż „coś ważnego” wydarzyło się w jej życiu i iż nie wróci…

Irina Aleksandrowna Smiriewa, bo tak brzmi prawdziwe nazwisko rosyjskiej nielegał, w 2018 r. w Aliveri pomagał adwokat Nikos Lyberopoulos, który jednak w swoich dzisiejszych wypowiedziach twierdził, iż nie pamięta sprawy..

👇
Rosyjski szpieg „Maria Tsalla” podróżował na Cypr więcej niż raz | in-cyprus.com (philenews.com

Żeby było śmieszniej to na ulicę Primožičeva 35 w Lublanie wprowadziło się nowe „małżeństwo”…

Na werandzie zaparkowane są dwa rowery, a na werandzie zawieszone są dwie dziecięce rakiety do badmintona…

Próby dotarcia do nich nie powiodły się, a właściciele domu odmówili komentarza….

Nowa para, jak twierdzą urzędnicy i sąsiedzi, również są Rosjanami….

Dziękuję Państwu za uwagę.

Idź do oryginalnego materiału