Suwałki. Kary po 6,5 roku więzienia dla oskarżonych o oszustwa internetowe

5 dni temu

Sąd Okręgowy w Suwałkach (Podlaskie) skazał we wtorek na kary po 6,5 roku więzienia dwóch obcokrajowców oskarżonych o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwami internetowymi

Poszkodowani stracili w sumie blisko 1,4 mln zł.

Skazani to obywatele Ukrainy i Białorusi. Suwalski sąd skazał ich na kary po 6,5 roku więzienia. Sąd nakazał także naprawienie szkody. Wyrok jest nieprawomocny.

Sąd uznał, iż grupa działała od maja do sierpnia 2022 r. Pokrzywdzonymi były osoby z całej Polski, w tym z woj. podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Sprawcy od 47 pokrzywdzonych wyłudzili ok. 1,4 mln zł.

Przed suwalskim sądem odpowiadali dwaj oskarżeni. Sędzia Piotr Szydłowski w uzasadnieniu wyroku podkreślił, iż mężczyźni musieli działać w większej, zorganizowanej grupie, bo nie zdołaliby dokonać wszystkich przestępstw we dwójkę. Sąd uznał, iż kara jest adekwatna do popełnionych czynów.

Prokuratura w śledztwie ustaliła, iż mężczyźni i związane z nimi osoby telefonowali do pokrzywdzonych i podczas rozmów podawali się za pracownika banku. Wykorzystywali przy tym oprogramowanie pozwalające zmieniać głos i pozorować, iż rozmowa jest prowadzona z numeru telefonicznego przypisanego do banku. Z pojedynczych kont potrafili wyprowadzić od kilkudziesięciu do ponad 100 tys. zł.

Drugą metodą działania sprawców było symulowanie chęci nabycia różnych przedmiotów oferowanych na portalach internetowych. Podawali się za osoby zainteresowane kupnem tych przedmiotów i pod pozorem konieczności opłacenia przez sprzedającego kosztów wysyłki przesyłali do niego link zawierający fałszywy panel płatności internetowej. Gdy pokrzywdzony wpisywał tam swoje dane do logowania w bankowości elektronicznej, oszuści je przechwytywali i sami logowali się do konta pokrzywdzonego, skąd przelewali pieniądze na własne rachunki. Jeden z pokrzywdzonych, chcąc sprzedać pralkę, stracił ponad 200 tys. zł.

Jeszcze inną metodą działania oskarżonych było podszywanie się za osoby oferujące na internetowych portalach mieszkania do wynajęcia. Mieszkania te były tylko wirtualne. Za pośrednictwem internetu zawierali z chętnymi umowy najmu lub umowy rezerwacyjne i wyłudzali z góry zaliczki i inne opłaty. (PAP)

Idź do oryginalnego materiału