Co się dzieje: W czwartek 30 stycznia w Warszawie na Białołęce około godziny 20 z broni gazowej oddano strzały w kierunku nieoznakowanego samochodu. Był on w dyspozycji policjantów z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI - przekazała warszawska policja na platformie X. Do zdarzenia doszło na ulicy Pomorskiej przy cmentarzu Tarchomińskim podczas wykonywania przez policjantów pionu kryminalnego czynności służbowych.
REKLAMA
Są zatrzymani: Policjanci ruszyli w pościg. Kierujący samochodem osobowym nie zatrzymał się mimo wydawanych dźwięków świetlnych i dźwiękowych i kontynuował ucieczkę. Po krótkiej chwili udało się zatrzymać auto i trzech mężczyzn, którzy byli w środku. Zabezpieczono samochód, a na miejscu interweniowało w sumie ponad 10 załóg policji. W aucie znaleziono maczetę, siekierę oraz pistolet gazowy.
Zobacz wideo 10-latek wbiegł pod koła samochodu. Policja publikuje nagranie ku przestrodze
realizowane są czynności: Policja przekazała, iż nikomu nic się nie stało, a czynności w sprawie zdarzenia są w toku. Na miejscu pracowali policyjni technicy, którzy zabezpieczali ślady. Jak przekazał Miejski Reporter, na radiowozie widać co najmniej 2-3 przestrzeliny - na przedniej szybie, na szybie od kierowcy i w karoserii.
Więcej: Dlaczego winimy ofiary przemocy? Przeczytaj tekst Zyt Twardowskiej o wtórnej wiktymizacji "'Gdyby się szanowała, to by żyła'. Dlaczego po śmierci Anastazji zalała nas fala hejtu?".Źródła: Policja Warszawa X, Miejski Reporter