Nocna strzelanina pod Gostyniem wstrząsnęła mieszkańcami okolicy. W niedzielny wieczór w Smogorzewie padły strzały, a na miejsce ruszyły policyjne jednostki z kilku powiatów. Dwóch mężczyzn zostało rannych, pięciu trafiło do aresztu — wśród nich właściciel lokalnej rusznikarni, w której znaleziono magazyn broni i amunicji. Policja nie wyklucza, iż doszło do porachunków między dwoma grupami. Śledczy badają, skąd wzięła się broń i kto pierwszy pociągnął za spust.

Fot. Warszawa w Pigułce
Strzelanina pod Gostyniem. Właściciel rusznikarni wśród zatrzymanych, policja ujawnia szczegóły obławy
Niedzielny wieczór w okolicy Gostynia (woj. wielkopolskie) zakończył się dramatycznie. W miejscowości Smogorzewo doszło do strzelaniny, w której dwie osoby zostały ranne. Policja zorganizowała szeroko zakrojoną obławę, w wyniku której zatrzymano pięciu mężczyzn. Wśród nich znalazł się właściciel rusznikarni, na terenie której mogło dojść do zdarzenia.
Według ustaleń funkcjonariuszy, pierwsze zgłoszenie wpłynęło przed godziną 20. Świadek poinformował policję, iż na prywatnej posesji, gdzie mieści się warsztat rusznikarski, słychać było strzały. Na miejsce natychmiast skierowano kilka patroli. Jak relacjonuje rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu, kom. Monika Curyk, na miejscu znaleziono samochód w rowie, a w nim trzech mężczyzn. Dwóch z nich miało lekkie obrażenia i trafiło do szpitala.
Z relacji zgłaszającego wynika, iż chwilę wcześniej w okolicy widziano kilka samochodów, które po incydencie odjechały w kierunku miejscowości Piaski. Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg i przeszukania okolicznych dróg. Obława trwała do późnej nocy i zakończyła się po północy zatrzymaniem kolejnych dwóch osób.
Jak poinformowała policja, wszyscy zatrzymani to mężczyźni w wieku od 28 do 46 lat. Czterech pochodzi z województwa lubuskiego, a jeden z powiatu gostyńskiego. To właśnie ten ostatni jest właścicielem rusznikarni, w której znaleziono magazyn z bronią i amunicją. Śledczy sprawdzają, czy posiadane przez niego materiały mogły zostać użyte podczas strzelaniny.
Nieoficjalnie wiadomo, iż zatrzymani mężczyźni byli wcześniej notowani przez policję. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia, motywów uczestników i ewentualnych powiązań między nimi. Wstępne ustalenia wskazują, iż mogło dojść do konfliktu między dwiema grupami, który zakończył się wymianą ognia na leśnej drodze.
Śledztwo prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu pod nadzorem prokuratury. Na razie funkcjonariusze nie ujawniają, z jakiej broni padły strzały ani jakie zarzuty zostaną postawione zatrzymanym.
Choć ranni nie odnieśli poważnych obrażeń, sytuacja była wyjątkowo niebezpieczna. Policja zapowiada dalsze przeszukania i analizę zabezpieczonego materiału dowodowego. W sprawie mogą pojawić się kolejne zatrzymania.

7 godzin temu












English (US) ·
Polish (PL) ·
Russian (RU) ·