Strzały na ulicy Mikołajczyka w Sosnowcu! Mężczyzna z maczetą nie żyje – policja zna jego tożsamość

20 godzin temu

Czwartkowy poranek w Sosnowcu rozpoczął się dramatycznie. Na ulicy Stanisława Mikołajczyka doszło do niebezpiecznej interwencji – pobudzony mężczyzna z maczetą miał uszkadzać samochody i autobus, a następnie ruszył na policjantów. Mundurowi użyli broni. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Jak poinformowała dziś Komenda Główna Policji, zmarły to obywatel Polski. przez cały czas jednak prowadzone są formalne czynności potwierdzające jego tożsamość.

Ruszył z maczetą na funkcjonariuszy

Dramatyczne sceny rozegrały się około godziny 5:00 rano. Zgłoszenie mówiło o mężczyźnie, który z maczetą w dłoni niszczy auta i miejski autobus. Gdy na miejsce przyjechali funkcjonariusze, agresor zignorował polecenia, a swoją złość skierował w stronę mundurowych.

  • „W związku z bezpośrednim zagrożeniem życia i zdrowia, policjanci użyli broni palnej, oddając strzały w kierunku napastnika” – przekazała śląska policja w oficjalnym komunikacie. – Z uwagi na odniesione przez agresora obrażenia, na miejsce skierowana została załoga pogotowia ratunkowego. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł.

Śmierć w szpitalu i… fala spekulacji

Ranny mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Brak dokumentów sprawił, iż jego identyfikacja trwała kilka godzin. W sieci pojawiły się spekulacje na temat narodowości napastnika.

  • „To nie był migrant. Dementujemy pojawiające się informacje, jakoby mężczyzna był cudzoziemcem. To Polak – poinformowała Komenda Główna Policji.

Śledczy wciąż pracują nad formalnym potwierdzeniem jego tożsamości.

Apel o rozwagę

Głos w sprawie zabrał prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, który zaapelował o powściągliwość:

„Zwracam się do wszystkich z prośbą o spokój i rozwagę. To ważne nie tylko dla przebiegu śledztwa, ale też dla szacunku wobec osób, które brały udział w tym dramatycznym wydarzeniu”.

Policja prowadzi czynności na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Ulica Mikołajczyka jest wciąż zamknięta dla ruchu.

Idź do oryginalnego materiału