
Włamanie do domu, strzały i obława policji – do takich scen rodem z filmu doszło w nocy z piątku na sobotę w Ostrowie Wielkopolskim.
„Około godziny 3:30 zostaliśmy powiadomieni o tym, iż ktoś włamuje się do domu w rejonie ul. Leduchowskiego i ul. Strażackiej w Ostrowie Wielkopolskim. Na miejsce dyżurny natychmiast skierował patrole, policjanci zauważyli włamywacza i zdecydowali się go zatrzymać. Nagle w pobliskich zaroślach padł strzał. Żadnemu z policjantów nic się nie stało. Zauważyli, iż ktoś stamtąd ucieka. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren, wezwali posiłki, ustalili, iż drugim sprawcą jest 37-latek, wcześniej był notowany” - powiedziała radiuCENTRUM mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz, z zespołu prasowego ostrowskiej komendy.
Trwa obława na sprawców.
Autor:


