Straceńczy cel Donalda Trumpa: upadek nauki w USA. Chińczycy zacierają ręce, Europa ustawia się w kolejce

Zdjęcie: Donald Trump, prezydent USA, na tle tablicy z równaniami. Zdjęcie ilustracyjne


Coraz więcej naukowców w Stanach Zjednoczonych chce opuścić kraj, który przez lata przyciągał najbystrzejsze umysły z całego świata. O swoją przyszłość obawiają się choćby niekwestionowani geniusze. A wszystko to przez polityczną zemstę. Historia uczy, iż sami naukowcy zawsze w końcu znajdują miejsca, które są gotowe w pełni docenić ich talent. Stratna będzie na tym przede wszystkim Ameryka. Nauczką dla Trumpa powinny być dzieje średniowiecznego islamu.