Sprzątaczka zastrzelona po tym, jak pomyliła adres domu

1 godzina temu

Tragiczne zdarzenie w Whitestown w stanie Indiana zakończyło się śmiercią Maríi Florindy Ríos Pérez de Velásquez, sprzątaczki, która omyłkowo trafiła do niewłaściwego domu podczas pracy. Do incydentu doszło 5 listopada.

Według policji z Whitestown, funkcjonariusze odpowiedzieli na zgłoszenie 911 o możliwym wtargnięciu do domu. Na miejscu znaleziono kobietę z raną postrzałową oraz mężczyznę na przednim ganku. Po śledztwie ustalono, iż oboje należeli do ekipy sprzątającej, która pomyliła adres.

Rudy Ríos Pérez, brat ofiary, powiedział, iż jego siostra, matka czwórki dzieci, przeprowadziła się z mężem z Gwatemali do USA kilka lat temu.

Według relacji policji, dwóch mieszkańców domu było obecnych, gdy ekipa sprzątająca dotarła pod zły adres. Przerażeni lokatorzy myśleli, iż dochodzi do włamania i zadzwonili na 911. Kilka minut później jeden z mieszkańców oddał strzał z wnętrza domu, trafiając w Ríos Pérez de Velásquez i śmiertelnie ją raniąc.

Incydent wywołał dyskusję o prawach do obrony własnego domu w Indianie. Stanowe przepisy, oparte na zasadach „castle doctrine” oraz prawie „stand your ground”, pozwalają na użycie siły, w tym śmiertelnej, jeżeli osoba rozsądnie uważa, iż jest to konieczne do powstrzymania intruza.

Whitestown Metropolitan Police Department prowadzi aktywnie trwające dochodzenie we współpracy z Prokuratorem Hrabstwa Boone, jednak na razie nie ujawniono tożsamości strzelającego ani dodatkowych szczegółów sprawy.

Idź do oryginalnego materiału