Według ustaleń śledczych, atak doprowadził do naruszenia czynności narządu ciała na czas powyżej siedmiu dni, co potwierdziła opinia lekarzy. Sprawca usłyszał zarzut z art. 157 § 1 Kodeksu karnego, za co grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja kontynuuje czynności pod nadzorem prokuratury i apeluje o zgłaszanie wszelkich aktów przemocy. Funkcjonariusze podkreślają, iż szybka reakcja świadków może pomóc w ujęciu sprawców i zapobieganiu podobnym sytuacjom.