Sprawa zabójstwa komorniczki w Łukowie wróci na wokandę. Do sądu wpłynęły apelacje od wyroku pierwszej instancji, który skazał sprawcę – Karola M. – na 25 lat pozbawienia wolności.
– Złożyła je każda ze stron postępowania – mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Siedlcach, sędzia Agnieszka Karłowicz. – Apelacje od tego rozstrzygnięcia wniósł prokurator, domagając się orzeczenia kary łącznej dożywotniego więzienia oraz środka zabezpieczającego w postaci terapii. O taką karę wnioskował również w apelacji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Z rozstrzygnięciem sądu okręgowego nie zgodził się również obrońca oskarżonego, zarzucając mu przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie niewłaściwej oceny materiału dowodowego.
Obrona wniosła również o nadzwyczajne złagodzenie karny wobec skazanego za zabójstwo komorniczki, Karola M.
Przypomnijmy, iż do zabójstwa 44-letniej komornik doszło w listopadzie 2022 roku w Łukowie. Z ustaleń śledczych wynika, iż Karol M. zaatakował kobietę nożem. Ranny został jeden z pracowników kancelarii komorniczej.
Sąd uznał 45-latka za winnego wszystkich pięciu zarzucanych mu czynów. Chodzi o zabicie komorniczki, czynną napaść i usiłowanie zabójstwa policjanta oraz pracownika kancelarii, a także naruszenie nietykalności cielesnej i kierowanie gróźb wobec innej osoby. Sąd przyjął, iż w chwili popełnienia tych czynów poczytalność oskarżonego była w znacznym stopniu ograniczona. Karol M. został również pozbawiony praw publicznych na 10 lat. Ma zapłacić także po 200 tys. zł nawiązki dla dwóch członków rodziny zamordowanej komornik.
MaTo / opr. AKos
Fot. Piotr Michalski / archiwum RL