Umorzono śledztwo w sprawie ewentualnego niedopełnienia obowiązków służbowych przez policjantów i pracowników samorządowych z Przemkowa oraz kuratorów z Sądu Rejonowego w Głogowie. Według prokuratora, wszyscy oni mogli nie wiedzieć, iż Marcin G. i Monika M. znęcają się nad synami. Młodszy, pięciomiesięczny Piotruś, zmarł po uderzeniu przez ojca. Trzyletni Filip na skutek bicia zatrzymał się w rozwoju na poziomie niemowlęcia. 42-letni Marcin G. i 37-letnia Monika M. odpowiadają przed Sądem Okręgowym w Legnicy za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad chłopcami. W cieniu tego procesu legnicka Prokuratura Okręgowa kończyła śledztwo, w którym badała odpowiedzialność funkcjonariuszy publicznych za to, co działo się w przemkowskim mieszkaniu tej pary.
[news:1688020]
Prokurator zastanawiał się, czy którymś policjantom w posterunku w Przemkowie można zarzucić zaniechanie podjęcia czynności służbowych wynikających z Ustawy o Policji. Czy inni pracownicy odpowiedzialni za funkcjonowanie tej rodziny, postępowali zgodnie z ustawą o kuratorach sądowych, z ustawy o pomocy społecznej, z ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej oraz z ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Czy powinni dostrzec przejawy przemocy domowej w rodzinie Marcina G. i Moniki M. oraz podjąć działania, które ochroniłyby chłopców.,
Postępowanie to umorzono na podstawie art. 17 §