Sprawa Kamila z Częstochowy. Prokuratura odpowiada Rzeczniczce Praw Dziecka

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Grzegorz Skowronek / Agencja Wyborcza.pl


Gdańska prokuratura opublikowała komunikat w związku z decyzją o umorzeniu śledztwa ws. Kamila z Częstochowy. Co przekazali śledczy?
Co się stało: Prokuratura Regionalna w Gdańsku zdecydowała o umorzeniu śledztwa w sprawie Kamila z Częstochowy. We wtorek 14 stycznia Rzeczniczka Praw Dziecka podkreśliła, iż wraz z organizacjami z Krajowej Koalicji na rzecz Ochrony Dzieci i społecznością Kamilka z Częstochowy kategorycznie nie zgadzają się z decyzją prokuratury. Sprawa była prowadzona pod kątem podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji publicznych i pomocowych. Zapowiedziano złożenie zażalenia w związku z decyzją prokuratury.

REKLAMA





Komunikat prokuratury: W odpowiedzi prokuratura zamieściła w środę na swojej stronie oświadczenie, w którym zapewniła, iż "decyzja prokuratora o umorzeniu postępowania została wydana po wnikliwej i rozważnej analizie całego materiału dowodowego, zawartego w 22 tomach akt głównych i w 44 tomach załączników". Postanowienie prokuratora jest nieprawomocne, uprawnionym podmiotom służy w tej sprawie zażalenie do Sądu Rejonowego w Częstochowie. Jak podkreślono w komunikacie, Rzecznik Praw Dziecka nie jest uprawniony do złożenia zażalenia.


Zobacz wideo 10-latek wbiegł pod koła samochodu. Policja publikuje nagranie ku przestrodze



Sprawa Kamila: Postępowanie w sprawie podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji publicznych wszczęto w maju 2023 roku. W tym wydzielonym śledztwie ujawniono przesłanki, które mogły świadczyć o tym, iż m.in. pracownicy urzędów, opieki społecznej, lekarze, nauczyciele oraz funkcjonariusze policji mogli dopuścić się zaniedbań. 8-letni Kamil z Częstochowy zmarł 8 maja 2023 roku. Miesiąc wcześniej chłopiec trafił z rozległymi oparzeniami do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Miał być m.in. bity, przypalany papierosami i sadzany na gorącym piecu. Ze śledztwa wynika, iż ojczym chłopca miał się nad nim znęcać przez kilka lat.
Więcej o sprawie przeczytasz w artykule: "Ojciec Kamila ujawnia wstrząsające kulisy śmierci ośmiolatka. Mówi, jak można było zapobiec tragedii".Źródła: Rzecznik Praw Dziecka, Prokuratura Regionalna w Gdańsku, PAP
Idź do oryginalnego materiału