Bar w Toronto z zawieszoną licencją na 60 dni po śmierci 19-latka

Komisja ds. Alkoholu i Gier w Ontario (The Alcohol and Gaming Commission of Ontario – AGCO) twierdzi, iż zawiesza licencję baru przy Queen Street West na 60 dni po tym, jak w środku znaleziono martwego 19-latka.

Po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie tego, co wydarzyło się w Mister Wolf 25 maja 2024 r., AGCO ustaliła, iż bar „zezwalał na odurzanie się alkoholem w licencjonowanym lokalu”.

Prowincyjna agencja twierdzi, iż 19-latek siedział z grupą w strefie VIP, gdzie podano im trzy duże butelki alkoholu. „Po spożyciu wielu drinków przez całą noc, klient zaczął tracić równowagę, wielokrotnie się potykał, zataczał, angażował się w fizyczne sprzeczki z innymi klientami i wykazywał widoczne oznaki odurzenia” – powiedział AGCO w komunikacie wydanym w środę.

Agencja dodaje, iż ani ochrona, ani personel w żadnym momencie nie interweniowali „w żaden sposób”.

Raport toksykologiczny wykazał, iż zawartość alkoholu we krwi 19-latka była ponad dwukrotnie wyższa niż dopuszczalny limit dopuszczany przy prowadzenia pojazdów, zgodnie z kanadyjskim kodeksem karnym.

„Ten tragiczny incydent służy jako ostre przypomnienie o krytycznej odpowiedzialności licencjobiorców za priorytetowe traktowanie bezpieczeństwa swoich klientów. Wierzymy, iż 60-dniowe zawieszenie licencji na alkohol zmotywuje licencjobiorcę do podjęcia wszelkich niezbędnych działań w celu zapewnienia odpowiedzialnej obsługi i bezpieczeństwa swoich klientów” – powiedziała w komunikacie dr Karin Schnaar, dyrektor generalna AGCO.

„AGCO z pewnością będzie uważnie monitorować ich działania”.

Biorąc pod uwagę wszystkie dostępne informacje, AGCO stwierdziła, iż personel baru „wiedział lub powinien był wiedzieć, iż zmarły wykazywał wyraźne oznaki nietrzeźwości i nie interweniował zgodnie z wymogami”.

Rzecznik AGCO powiedział CP24, iż Mister Wolf ma 15 dni na odwołanie się od decyzji o zawieszeniu licencji do Licence Appeal Tribunal.

Prowincyjna agencja twierdzi, iż ściśle współpracuje z policją w Toronto, która postawiła osobne zarzuty na mocy ustawy o licencjach i kontroli napojów alkoholowych. Ta sprawa jest w tej chwili rozpatrywana przez sądy, dodaje AGCO.

CTV News Toronto skontaktowało się z TPS w celu uzyskania dalszych informacji na temat zarzutów, ale dotychczas nie otrzymało odpowiedzi.