Sprawa jest wielowątkowa. Prokuratura o śledztwie w sprawie Fundacji KGHM

– Sprawa nie jest prosta, ponieważ krzyżują się tutaj różnego rodzaju postępowania. Nie tylko dotacje z Fundacji KGHM mogły być wykorzystywane do finansowania kampanii wyborczej PiS, ale też z innych spółek skarbu państwa – przyznał na ostatniej konferencji szef Prokuratury Okręgowej w Legnicy Adam Kurzydło, nawiązując do toczącego się śledztwa odnośnie dotacji przekazywanych przez Fundację KGHM.

– Śledztwo to dotyczy pewnych nieprawidłowości w przekazywaniu środków przez spółkę KGHM za pośrednictwem Fundacji różnego rodzaju podmiotom, w szczególności spółkom, a dalej pewnym organizacjom. Ta sprawa jest w fazie początkowej – tłumaczy prokurator Kurzydło.

Wszczęte postępowanie nie wynika wyłącznie ze zgłoszenia jednego z europosłów, zawiadomienia w tej sprawie płynęły też z innych źródeł, np. z Krajowej Administracji Skarbowej i samej Fundacji KGHM. Łącznie zawiadomień było kilka.

W tej sprawie wykonywane są czynności ze świadkami, zabezpieczana jest dokumentacja, zarówno z Fundacji, jak i z podmiotów, do których te środki były przekazywane. Przesłuchiwane są osoby z Fundacji KGHM oraz ze spółek, do których środki trafiały.

– Ta sprawa nie jest prosta, ponieważ krzyżują się tutaj różnego rodzaju postępowania. Z mojej wiedzy wynika też, iż beneficjenci tych środków, którzy część środków mogli wykorzystywać na kampanię wyborczą jednej z partii politycznych, to nie koniec sprawy. Chodzi tutaj o ogólną kwotę 15 mln zł. Badamy w jaki sposób te środki były wykorzystywane. Z tego co mi wiadomo na ten moment, beneficjenci tych środków pozyskiwali je nie tylko od Fundacji KGHM, ale też od innych spółek. Nie mam wiedzy szczegółowej na temat czynności prowadzonych w tamtych sprawach, mogę ogólnie powiedzieć, iż chodzi o spółki z branży paliwowo-energetycznej, w których swoje udziały ma Skarb Państwa. To jest sprawa wielowątkowa – tłumaczy szef prokuratury.

Sprawa jest prowadzona przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod nadzorem prokuratury okręgowej. pozostało wiele materiałów, które mają charakter niejawny, o których prokuratura nie może informować.

Postępowanie jest prowadzone w sprawie, nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów.

źródło: www.lubin.pl