Lekarz Taleb Abdul Dżawad, który w piątek (20 grudnia) wjechał samochodem w grupę ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, zabijając pięć osób i raniąc ponad 200, miał być nazywany przez współpracowników „Dr Google”. Nowe informacje poddają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe.
Musiał często sprawdzać informacje w Internecie przed postawieniem diagnozy. Zawsze przeprowadzał obchód oddziału samodzielnie, unikając rozmów z personelem. Jego słaba znajomość języka niemieckiego prowadziła do nieporozumień – podał portal dziennika „Welt”.
Według firmy Salus, operatora specjalistycznej kliniki psychiatrii i medycyny uzależnień, w której pracował Abdul Dżawad, zajmował się uzależnionymi przestępcami od marca 2020 roku.
Od dwóch miesięcy nie pełnił dyżurów z powodu urlopu i choroby – poinformowała firma.
W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu. Miał wielokrotnie przepisywać leki, których zażycie mogło zagrażać życiu pacjentów. Tylko interwencje personelu zapobiegały poważniejszym konsekwencjom – napisał niemiecki dziennik „Mitteldeutsche Zeitung”.
Pochodzący z Arabii Saudyjskiej Taleb Abdul Dżawad przybył do Niemiec w 2006 roku. Mieszkał w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w latach 2011-2016, gdzie ukończył część specjalistycznego szkolenia medycznego. Już wtedy zwrócił na siebie uwagę władz, grożąc popełnieniem przestępstwa. W 2013 roku został skazany na 90 stawek dziennych za zakłócanie porządku publicznego.
Był zwolennikiem prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) oraz zaciekłym krytykiem islamu. Przed atakiem śledziło go ponad 40 tys. osób w mediach społecznościowych.
„Miał dwa życia” – powiedziała irańska działaczka na rzecz praw człowieka, Mina Ahadi, z Centralnej Rady Byłych Muzułmanów.
– jeżeli miało się z nim kontakt przez dłuższy czas, to towarzyszyło temu dziwne uczucie. On wręcz terroryzował członków stowarzyszenia
– dodała Ahadi.
– Po wielu latach doświadczeń mogę powiedzieć, iż napastnik z Magdeburga nienawidzi nie tylko muzułmanów, ale wszystkich, którzy nie podzielają jego nienawiści
– stwierdziła Ahadi w oświadczeniu na stronie stowarzyszenia.
Czytaj także:
Nakaz aresztowania podejrzanego o zamach na uczestników jarmarku bożonarodzeniowego w Magdeburgu
Wobec podejrzanego o spowodowanie masakry na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu wydany został nakaz aresztowania - poinformowała niemiecka policja. W piątek wieczorem samochód osobowy kierowany przez mieszkającego w Niemczech od...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Wzrosła liczba ofiar po ataku w Magdeburgu. Nie żyją cztery osoby [Aktualizacja]
Liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu w Niemczech wzrosła do czterech - poinformował dziennik "Bild", powołując się na lokalną policję. 41 osób jest poważnie rannych....
Czytaj więcejDetailsl