„Prokuratura stwierdziła, iż w sprawie maltretowania i zabójstwa Kamilka nie było żadnego zaniechania po stronie instytucji publicznych i pomocowych i umorzyła śledztwo. To po co nam te instytucje? (publiczne, pomocowe i prokuratura). Oj nie tak to miało wyglądać” – napisał w mediach społecznościowych Mirosław Suchoń. Polityk Polski 2050 oznaczył przy tym Adama Bodnara.
Echa sprawy Kamilka z Częstochowy. Decyzja prokuratury pod ostrzałem krytyki
To kolejny krytyczny głos ws. decyzji prokuratury o umorzeniu śledztwa. Minister ds. równości oceniła, iż jest ona „skandaliczna i przedwczesna”. „Stanowisko powiela stereotypy dotyczące przemocy domowej, obarczając odpowiedzialnością członków rodziny doświadczającej przemocy i odwracając uwagę od odpowiedzialności służb za zapewnienie tej rodzinie bezpieczeństwa. Służby posiadały narzędzia, dzięki którym w tamtym czasie mogły skutecznie reagować” – stwierdziła Katarzyna Kotula.
Minister przekonywała, iż ws. Kamilka z Częstochowy „system ewidentnie zawiódł – służby, szkoła itp”.. Zaskoczona decyzją prokuratury była również wiceminister sprawiedliwości „Czekam na publikację raportu Zespołu ds. Analizy Zdarzeń przy Ministerstwie Sprawiedliwości – to jego wnioski pozwolą na systemowe zmiany” – podkreśliła Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.
Rzecznik Praw Dziecka zapowiada zaskarżenie decyzji
Zdaniem Rzeczniczki Praw Dziecka Moniki Horna-Cieślak, organizacji z Krajowej Koalicji na rzecz Ochrony Dzieci oraz społeczności Kamilka z Częstochowy decyzja prokuratury o umorzeniu śledztwa wymaga zaskarżenia. Jak zaznaczono z decyzją prokuratury „nie zgadzają się w sposób zasadniczy”. Wyrażono m.in. obawę, iż „nie wszystkie okoliczności sprawy zostały wzięte pod uwagę”.
Czytaj też:
Tusk miał „pogrozić” Bodnarowi Giertychem. Minister reagujeCzytaj też:
Prokuratura ujawniła szokujący raport. „Cyniczne łamanie prawa”