Skazana w jednej z najgłośniejszych spraw polskiej kryminalistyki Beata Pasik twierdzi, iż jest niewinna. Za kratami spędziła 18 z zasądzonych 25 lat więzienia. Jej postawa na wolności oburza panią Annę. Jest ona ofiarą ataku w jednym z butików sieci Ultimo, w którym zginął jej mąż. To ona wskazała na napastniczkę. Dalej podtrzymuje, iż za spust pociągnęła Beata Pasik.