Spacerował po osiedlu Orlika z szablą w ręku. Interweniowała policja

3 godzin temu

Niecodzienną interwencję odnotowali funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu w niedzielny poranek. Po godzinie 5.00 po osiedlu Orlika spacerował mężczyzna. W ręku trzymał… szablę

W niedzielę, około godziny 5:25 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu odebrał telefon od zaniepokojonego mieszkańca.

– Zgłaszający poinformował, iż przy ulicy Orlika znajduje się mężczyzna, który posiada maczetę. Na miejsce natychmiast zostali wysłani funkcjonariusze policji – przekazała nam, asp. Ilona Cichocka, oficer prasowa KPP w Przasnyszu.

Policjanci, którzy dotarli na miejsce, zastali zgłaszającego oraz 56-letniego mężczyznę, który rzeczywiście miał przy sobie długą, błyszczącą broń. Jednak zamiast groźnej maczety, jak sugerowało zgłoszenie, trzymał w rękach szablę paradną – broń kojarzoną raczej z wojskowymi defiladami niż z ulicznymi porachunkami.

– Interweniujący policjanci zabezpieczyli szablę i przewieźli ją do Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu. w tej chwili prowadzone są czynności wyjaśniające, które mają ustalić, czy 56-letni mężczyzna dopuścił się wykroczenia określonego w artykule 50a Kodeksu wykroczeń – dodała nasza rozmówczyni.

Choć szabla paradna może kojarzyć się bardziej z historycznymi inscenizacjami niż zagrożeniem, prawo jest jednoznaczne i najważniejsze będzie ustalenie, w jakim celu 56-latek spacerował z nią w niedzielny poranek. Czy faktycznie planował pojedynek na szable o świcie? A może wracał z wyjątkowo hucznego balu kostiumowego? Na te pytania odpowiedzą prowadzone czynności wyjaśniające.

Idź do oryginalnego materiału