Śmierć w więzieniu we Wrocławiu. Świadek: Widziałem, jak strażnik kopał w głowę Damiana

3 godzin temu
Po śmierci Damiana Chmiela w więzieniu przy Kleczkowskiej we Wrocławiu prokuratura przesłuchała tylko strażników. - Chciałbym zeznawać. Widziałem, jak strażnik nazywany "Hitlerem" kopał go jak piłkę - mówi mężczyzna, do którego dotarła "Wyborcza".
Idź do oryginalnego materiału