Diecezja Płocka poinformowała, iż w sobotę 7 września znaleziono ciało mężczyzny. Znajdowało się ono w domu wikariusza na parafii w miejscowości Drobin. Duchowny został natychmiast zawieszony w swoich obowiązkach oraz polecono mu opuszczenie parafii i zamieszkanie poza nią do czasu wyjaśnienia sprawy. Według doniesień PAP, cytowanej przez TVP Info, ciało należało do 29-letniego mieszkańca województwa łódzkiego.
REKLAMA
Zobacz wideo Pilotowali samochód z 4-miesięcznym dzieckiem potrzebującym natychmiastowej pomocy
Drobin. Śmierć w domu wikariusza. Prokuratura ujawnia nowe informacje
Materiały wraz z wnioskiem o wszczęcie śledztwa zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Sierpcu w poniedziałek 9 września - poinformowała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku podkom. Monika Jakubowska. Z kolei rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku prokurator Bartosz Maliszewski przekazał, iż sekcja zwłok jest planowana na wtorek.
Śledztwo będzie dotyczyło najprawdopodobniej art. 155 Kodeksu karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak wyjaśnili dziennikarze, jest to standardowa procedura na wstępnym etapie w przypadku nagłych zgonów. Prok. Bartosz Maliszewski zaznaczył jednak, iż "na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek przyczynił się do tego zgonu". - Na ciele mężczyzny nie znaleziono żadnych zewnętrznych śladów, wskazujących, iż mogą one mieć związek ze śmiercią - poinformował prokurator.
Duchowni zapewniają o współpracy. "Biskup pojechał na miejsce zdarzenia"
Diecezja Płocka zapewniała w oświadczeniu, iż współpracuje ze służbami w tej sprawie. "W związku z tragicznym zdarzeniem, jakie miało miejsce w parafii Drobin w dniu 7 września 2024 roku - znalezieniem ciała martwego mężczyzny w mieszkaniu wikariusza - przekazujemy, iż natychmiast po otrzymaniu informacji z parafii biskup płocki pojechał na miejsce zdarzenia" - napisano.