Śmieci na samochodzie i kartka „Patrz gdzie parkujesz…” Mieszkańcy reagują na nasz tekst

4 dni temu

Po naszym artykule, w którym opisywaliśmy śmieci wyrzucone na nieprawidłowo zaparkowany samochód pod jedną z kamienic na Starym Zdroju rozgrzały się media społecznościowe. Ale odezwali się też do nas czytelnicy, w mailach opisując całą sytuację z ich puntu widzenia. Poniżej publikujemy dwa najciekawsze, naszym zdaniem, listy:

Dzień dobry .
Szanowna Redakcjo w związku z opublikowanym przez państwa artykułem z dnia 7 stycznia „Patrz, gdzie parkujesz…” chciałem poinformować Państwa o nie sprawiedliwym przez państwa wydźwięku wyżej wymienionego artykułu. Artykuł jaki państwo napisali przedstawia osoby zamieszkałe w tym miejscu w złym świetle . Zapomnieli państwo zapytać się jednak kogokolwiek kto tam mieszka co mogło skłonić do aż tak drastycznego rozwoju tej sytuacji. Mieszkańcy wspólnoty 24 i 24A są nagminnie blokowani przez osoby które w skąpy sposób oszczędzają na parkingu który znajduje się np. na przeciwko kamienicy ( dworzec miasto ) gdzie zawsze są Wolne miejsca . Zapomnieli również państwo poinformować iż wlaściciel samochodu blokował wjazd i wyjazd przez prawie 5 dni , pomijając to iż mieszkańcy nie mogli na czas wyruszyć do pracy , starsi ludzie nie mogli wyjechać do szpitala na badania to przez prawie 5 zablokował wjazd wszystkim Służbą ( pogotowie, policji,straży pożarnej ) czy musimy czekać aż stanie się tragedia ??

Chciał bym również nadmienić iż miejsce w którym porzucono auto jest wystarczająco dobrze oznakowane a artykuł 49 ustawy 2 punkt 1 wyjaśnia wystarczająco sposób w jaki powinien każdy właściciel prawa jazdy się zachować w takiej sytuacji
Mieszkańcy wielokrotnie informowali straż miejską i policję ale nikt się tym nie zainteresował i nie był skory do pomocy .
Uważam iż to był akt desperacji w sytuacji gdzie mieszkańcy zostali pozostawieni samym sobie.
Jest mi nie zmiennie przykro iż mieszkańcy po przez państwa artykuł zostali pokazani w tak nieadekwatny sposób.

Z poszanowaniem

Mieszkaniec Starego Zdroju

(pisownia oryginalna)

——————

Witam.
Na wstępie nie jestem osobą, która tak potraktowałem samochód który zastawił na 5 dni wyjazd z posesji i z garażu 7 pojazdów i iż były 4 zgłoszenia na Policję i Straż Miejską włącznie z administratorem nieruchomości ( admin zgłosił to S.Miejską ) nie ma w artykule ani słowa o tym fakcie. Czyżby Policja coś zataiła. Warto by było sprawdzić co zrobiły funkcjonariusze i jak to tłumaczyli. Mało tego została wysłana skarga do komendanta Policji za brak reakcji i opieszałość i nieznajomość ustaw przez osoby interweniujące.
PS. „Chyba żaden z lokatorów by tak nie potraktował czyjejś własności.” Głowy bym nie poświęcił. Są kamery. Pozdrawiam.

Komentarz redakcji:

Przede wszystkim dziękujemy za korespondencję. Państwa atencja jest dla nas ważna, oznacza, iż nasza praca nie trafia w próżnię. Pisząc tekst staraliśmy jedną miarę przyłożyć do obu stron – i do osoby, która tak niefortunnie zaparkowała, ale i do osoby, która postanowiła wymierzyć samosąd. W naszej subiektywnej ocenie oba zachowania są karygodne i nie powinny mieć miejsca. Ich tolerowanie prowadzi jedynie do eskalacji zachowań i w prostej drodze do anarchii. Po opisaniu przez Państwa kontekstu zdarzenia o komentarz poprosiliśmy rzecznika Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu oraz rzecznika Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

fot. A. Pisarska/ Dziennik Wałbrzych

Idź do oryginalnego materiału