Śledztwo trwa, winnych wciąż brak. Siostra 8-letniego Kamila z Częstochowy: mam żal

Mija rok, odkąd 8-letni Kamil z Częstochowy został skatowany przez swojego ojczyma, ale winni tej tragedii wciąż nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności. — Mam żal, iż zamiast usłyszeć wyrok, tym oprawcom tylko przedłużany jest areszt. Tyle słyszeliśmy o tym, jak priorytetowo będzie potraktowana ta sprawa, a w rok choćby nie wyciągnięto dyscyplinarnych wobec osób, które widziały, iż dziecku dzieje się krzywda — podkreśla w rozmowie z Onetem Magdalena, siostra Kamila. Śledczy tłumaczą, iż wciąż nie dysponują wszystkimi ekspertyzami i nie przesłuchali jeszcze wszystkich świadków.