Śląskie: Rozbierał wał powodziowy, bo chciał powędkować

3 godzin temu

Przyszowice. 26-letni mieszkaniec Gliwic wybrał się na ryby w miejsce, gdzie zaledwie kilka dni wcześniej trwała akcja umacniania wałów po zalaniach i podtopieniach. Żeby powędkować, musiał go rozebrać. Teraz za to odpowie.

Worki z piaskiem, które umacniały wał powodziowy w Przyszowicach przeszkadzały 26-letniemu kierowcy opla. Mężczyzna przyjechał powędkować, jednak na jego drodze stanęła przeszkoda. Postanowił więc problem rozwiązać… przestawił „zabezpieczenie”, by móc swobodnie przejechać.

„23 września, tuż po 17.00, policjanci, którzy przybyli na miejsce bardzo poważnie potraktowali poczynania młodego mężczyzny, który zbagatelizował zagrożenie. Policjanci jego czyn uznali za nieodpowiedzialny, biorąc pod uwagę niedawne zagrożenia związane z zalaniami. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych i zobowiązany do przywrócenia umocnień wału do stanu pierwotnego” – podają śląscy policjanci.

Ustawa „Prawo wodne” z dnia 20 lipca 2017 r. (Dz. U 2020.301) jasno określa, że: „W celu zapewnienia szczelności i stabilności wałów przeciwpowodziowych zabrania się przejeżdżania przez wały oraz wzdłuż korony wałów pojazdami lub konno oraz przepędzania zwierząt, z wyjątkiem miejsc do tego przeznaczonych.”

Idź do oryginalnego materiału