Śląska policja w żałobie. Zmarło dwóch zasłużonych komendantów

3 godzin temu

Dramatyczne dni dla śląskiej policji. W krótkim czasie odeszło dwóch doświadczonych komendantów – podkomisarz Dariusz Stypuła z Orzesza i młodszy inspektor Dariusz Waligóra z Bierunia. Obie śmierci wstrząsnęły mundurowymi i całą lokalną społecznością.

To, co wydarzyło się w ostatnich dniach, trudno opisać słowami. Śląska policja w żałobie po dwóch oficerach, którzy całe swoje życie poświęcili służbie dla innych. Obaj byli nie tylko przełożonymi, ale przede wszystkim kolegami, mentorami, dobrymi ludźmi.

Podkomisarz Dariusz Stypuła

Miał zaledwie 48 lat. Od dwóch miesięcy walczył z poważną chorobą, w której wspierało go całe środowisko – koledzy z pracy, mieszkańcy powiatu mikołowskiego, przyjaciele. Pomimo ogromnego wysiłku, tej walki nie udało się wygrać.

Dariusz Stypuła służył w policji przez 26 lat. Od 2017 roku związany był z mikołowską komendą, gdzie zaczynał w wydziale prewencji. Później został Komendantem Komisariatu Policji w Orzeszu. Wcześniej pracował w Żorach.

  • Zawsze uśmiechnięty, empatyczny, pełen optymizmu. Takiego zapamiętali go jego współpracownicy i podwładni. Straciliśmy nie tylko świetnego oficera, ale przede wszystkim człowieka, który potrafił podnieść na duchu w najtrudniejszych chwilach – mówią policjanci z Mikołowa.

Młodszy inspektor Dariusz Waligóra

Kolejna smutna wiadomość – zmarł Komendant Powiatowy Policji w Bieruniu, młodszy inspektor Dariusz Waligóra. Miał 50 lat. Przez prawie 30 lat służył w policji. Zaczynał w Mikołowie, gdzie był zastępcą komendanta, a od 2021 roku kierował jednostką w Bieruniu.

Ceniony za otwartość, ogromną wiedzę i profesjonalizm. W środowisku był autorytetem. Zawsze dostępny dla ludzi, lojalny wobec podwładnych. – Odszedł człowiek, który łączył siłę dowódcy z życzliwością przyjaciela – komentują jego śmierć funkcjonariusze z Bierunia.

Idź do oryginalnego materiału