Skandal w Nowym Sączu! Wiceprezesowi Sandecji wbito widelec w rękę

Bezprecedensowe wydarzenie wstrząsnęło środowiskiem sportowym (i nie tylko) Nowego Sącza. Dziś doszło do brutalnego ataku na wiceprezesa MKS Sandecja, Miłosza Janczyka. Na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano służby porządkowe, a poszkodowany został przewieziony do szpitala, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Wstępnie udało nam się ustalić, iż działacza pobito do nieprzytomności i wbito mu widelec w rękę!

Incydent wywołał falę oburzenia i niedowierzania wśród mieszkańców oraz fanów sportu. „Nigdy nie będzie mojego przyzwolenia na agresję i ataki na ludzi” – skomentował przedstawiciel klubu. Podkreślono również, iż sport powinien być przestrzenią pozytywnych emocji, a nie areną dla przemocy i bandyckich zachowań.

Stadion Sandecji, budowany z myślą o kibicach, nie może być miejscem dla takich incydentów. Liczymy na to, iż wymiar sprawiedliwości podejmie zdecydowane kroki wobec sprawców tego skandalicznego ataku.

– Sobotnie zdarzenia to bandycki akt, jakiego w Polsce nie widzieliśmy od dawna. Z naszych ustaleń wynika, iż podczas meczu sparingowego chuligani z Nowego Sącza nagle zaczęli kręcić się w okolicach boiskach, powodując chaos. W końcu znaleźli to, czego — a raczej kogo — szukali. Miłosza Jańczyka, wiceprezesa klubu. Gdy go dopadli, zaczęli go okładać, kopać i bić. Nasze źródła twierdzą, iż działacz Sandecji stracił przytomność – czytamy w serwisie weszlo.pl

Czy to początek poważniejszej dyskusji o bezpieczeństwie w sądeckim sporcie? Jedno jest pewne – mieszkańcy Nowego Sącza i środowisko kibicowskie nie będą milczeć wobec tak bulwersujących wydarzeń. Śledźcie miastoNS.pl, by być na bieżąco z rozwojem tej sprawy!

Źródło: weszło.pl